Antykwariaty w Poznaniu: tradycja, pasja i przyszłość książki
Wchodząc do nich, od razu wyczuwamy charakterystyczny zapach. Przeszłość, książki i kurz. „Magiczny aromat” jak to mówią klienci. To właśnie o antykwariatach mowa. Są reliktem przeszłości czy może szansą na jej uratowanie?

Antykwariat Książki Poznań
TEKST: Weronika Maria Rogowska, ZDJĘCIA: Archiwa prywatne
Powrót antykwariatów
Wydawać by się mogło, że w czasach cyfryzacji, gdzie wszystko dostępne jest na wyciągnięcie ręki w smartfonach, książki – a już w szczególności te stare – nie są towarem atrakcyjnym dla czytelników. Może rzeczywiście tak było przez pewien moment, ale obecnie antykwariaty powracają w wielkim stylu. Aktualnie mówi się nawet nie tylko o ich renesansie, ale nawet – o fenomenie.
„Więcej niż stragany z książkami”
Dzisiaj antykwariaty to zdecydowanie coś więcej niż zwykłe stragany z książkami. Owszem, nadal można kupić w nich książki (i to z różnych epok!), ale swoje stałe miejsce znalazły w nich też mapy, grafiki, obrazy, rzeźby, a także inne antyki. Są to miejsca, w których historia przyćmiewa teraźniejszość. Cel antykwariatów? – Ocalenie od zapomnienia przedmiotów z dawnych wieków – jak powiedział Tomasz Jaśniewicz z poznańskiej Galerii Staszica.
Antykwariat w… sieci
Antykwariusze, z którymi rozmawiałam, jednoznacznie podkreślają, że ich klientami są coraz młodsi ludzie. Często są to studenci poznańskiego UAP, artyści, a także kolekcjonerzy i po prostu – czytelnicy, którzy nie odnajdują się w dzisiejszej literaturze, ale nawet antykwariaty muszą dostosowywać się do wymagań rynku. Właśnie dlatego duże części zbiorów, które się w nich znajdują, trafiają do katalogów w Internecie! To ukłon w stronę techniki i duże ułatwienie, szczególnie dla osób, które szukają jednej, konkretnej książki czy innej rzeczy. Nadal jednak pozostaje spora część klientów niezaglądająca do cyfrowych katalogów. Wolą powoli przeglądać zasoby antykwariatów, gdzie dochodzi do zjawiska spowolnienia biegnącego czasu – klienci po prostu przestają się śpieszyć…
Nie tylko przedmioty
Dzisiaj antykwariaty to nie tylko sklepy, w których można zaopatrzyć się w stare książki czy antyki. Coraz częściej stają się przestrzenią spotkań – nie tylko z przeszłością, ale także z innymi ludźmi. Antykwariusze organizują rozmaite wydarzenia: począwszy od prelekcji, przez spotkania z ciekawymi osobistościami, a na różnego typu warsztatach kończąc. A w popularnym, nowym antykwariacie Bukinista można… napić się kawy.
Antykwariacka klientela
Poznańskie antykwariaty cieszą się dużą popularnością nie tylko w stolicy Wielkopolski, ale także na terenie całej Polski. Dzieje się tak dlatego, że można w nich znaleźć naprawdę wyjątkowe zbiory. W antykwariacie Galeria Staszica znajduje się chociażby unikatowa kolekcja sztuki sakralnej. Takimi „smaczkami” są zainteresowani przede wszystkim kolekcjonerzy. Osoby odwiedzające antykwariaty – często codziennie (sic!) – to profesorowie różnych kierunków, znani i mniej znani artyści, ludzie ze świata kultury, a coraz częściej – młodzi ludzie szukający dobrej lektury w wyjątkowej oprawie. Antykwariusze podkreślają, że ich gośćmi są osoby otwarte, ciekawe świata, sympatyczne, chętne do rozmowy nie tylko o książkach. Stali bywalcy mają nawet swoje ulubione regały, na których znajdują się przedmioty ich zainteresowań.
Antykwariat Książki Poznań – ul. Święty Marcin 47
Antykwariat Książki Poznań zaistniał na mapach miasta w 2020 roku, na krótko przed wybuchem pandemii – z pewnością nie był to zbyt fortunny czas. Miejsce to powstało jako spełnienie marzeń właścicieli, rozwinięcie straganu z książkami, który przez 20 lat prowadzili na Rynku Jeżyckim.
Antykwariat Książki to kameralna przestrzeń o wyjątkowym klimacie, tworzonym przez wiszące na ścianach obrazy i mapy. Dobrane kolory ścian, mebli i regałów w przyjemny sposób ocieplają przestrzeń.
W antykwariacie przy ul. Święty Marcin 47 klienci nie muszą ograniczać swoich zakupów do kolejnych egzemplarzy książek. Mogą skupić się również na mapach, fotografiach, pocztówkach, płytach winylowych, a nawet kasetach magnetofonowych. W posiadaniu antykwariatu są także pozycje mające dla czytelników dużą wartość materialną – „Elementarz” Falskiego czy seria „Pan Samochodzik” Nienackiego.
Dla fanów kolei dużą atrakcją jest na pewno mapa o tytule „Linie kolejowe w PRL-u przed korektą granic. Co ciekawe, w Antykwariacie Książki znajdowała się swego czasu rzadko spotykana kolekcja albumów o rezydencjach na Kresach Wschodnich, którą udało się sprzedać kolekcjonerowi za kilka tysięcy złotych.
Klienci bardzo cenią sobie Antykwariat Książki Poznań za to, że w jego wnętrzu czas przestaje ich gonić. Mogą spokojnie rozsiąść się na kanapie, wertować strony książek i, chłonąc atmosferę miejsca, głęboko rozmyślać.

Antykwariat im. J.K. Żupańskiego w Poznaniu – ul. Paderewskiego 3/5
Antykwariat im. J.K. Żupańskiego powstał w 1955 roku. Przez 45 lat mieścił się w zabytkowych kamieniczkach poznańskiego Starego Rynku, obecnie został przeniesiony na ulicę Paderewskiego 3/5, wciąż pozostając w bliskiej relacji z rynkiem. W ofercie antykwariatu znajdują się książki naukowe ze wszystkich możliwych dziedzin, a także literatura piękna oraz dziecięca. Poza książkami na półkach antykwariatu Żupańskiego można znaleźć skarby, takie jak wydawnictwa sprzed wojny, starodruki, dawne mapy, pocztówki, grafiki czy czasopisma i plakaty.
Antykwariat znajdujący się przy ulicy Paderewskiego to bez wątpienia miejsce magiczne. Regały w jego wnętrzu sięgają od samej podłogi aż po sufit i są w całości zapełnione książkami i innymi przedmiotami. We wnętrzu antykwariatu jest także szafa ze starodrukami oraz przepięknie bijący zegar. Klimat w środku buduje pewien rodzaj nieładu, wręcz lekkiego – acz jak przyjemnego! – chaosu.
W antykwariacie im. J.K. Żupańskiego swoje miejsce odnajdą również dzieci. Znajduje się w nim specjalnie przystosowany do ich potrzeb kącik, w którym mogą zobaczyć, jak działał stary telefon i maszyna do pisania.

Antykwariat Galeria Staszica – Półwiejska 20/5 (wkrótce: ul. Długa 4)
Antykwariat Galeria Staszica to miejsce żyjące własnym rytmem. Powstał on z pasji i z tęsknoty za pięknem, które przetrwało wieki. Od samego początku miejsce to nie było zwykłym antykwariatem – jest ono bowiem połączeniem antykwariatu i salonu sztuki, gdzie historia zdaje się być dostępna na wyciągnięcie ręki.
Wnętrze antykwariatu-galerii, pomimo takiego charakteru, nie przypomina muzeum. Jest to elegancki salon, w którym każdy przedmiot ma swoje dedykowane miejsce. Ściany w nim zdobią obrazy, i to nie byle jakie! Zobaczyć można na nich dzieła mistrzów – Styki, Kossaków i Ajdukiewicza, a nawet szkice Matejki.
Duże wrażenie na osobach odwiedzających galerię robi wcześniej wspomniany bogaty zbiór sztuki sakralnej, który uważany jest za największy w Poznaniu. W jego skład wchodzą drobne różańce i kropielnice, a także stare ikony i monumentalne figury – mierzą one nawet prawie półtora metra! Ładunek duchowości związany z przedmiotami sakralnymi nadaje wnętrzom aurę skupienia, dając do zrozumienia, że kontakt z antykami to doświadczenie niemal mistyczne.
Wśród najcenniejszych przedmiotów, które znalazły się w Galerii Staszica, zaliczyć można dawne mapy Rzeczypospolitej i francuskie świeczniki z XVIII wieku. Największą dumą właścicieli miejsca są jednak karty z „Liber Chronicarum”, czyli „Kroniki Świata” autorstwa Hartmanna Schedla. Kronika ta została opublikowana w 1493 roku w Norymberdze przez Antona Kobergera i jest uznawana za jedno z największych osiągnięć ówczesnego drukarstwa. W skład kart wchodzi między innymi drzeworyt przedstawiający „Sarmację”, czyli Polskę.
Galeria może również pochwalić się posiadaniem rękopisów biskupa poznańskiego, Andrzeja Szołdrskiego, które są bezcennym świadectwem historii Kościoła, a także kultury Wielkopolski. Dla koneserów historii w Galerii Staszica znajduje się prawdziwa gratka – album z 88 akwafortami Jana Piotra de la Gourdaine, francuskiego mistyka, który zapisał się w historii sztuki polskiej złotymi zgłoskami.

Antykwariat Bukinista – ul. Mickiewicza 33
Wchodząc od antykwariatu Bukinista osoba odwiedzająca nie konfrontuje się na samym wejściu z zapachem tylko książek. Już od samych drzwi można poczuć charakterystyczną woń świeżo mielonej kawy. Ten czteroletni antykwariat oferuje swoim gościom coś więcej, niż możliwość obcowania ze starymi wydawnictwami. Klient może spokojnie usiąść, napić się kawy, zjeść jedno z wegańskich ciast i rozmawiać, o wszystkim: o książkach, muzyce, sztuce, kulturze czy po prostu – o codziennym życiu.
Antykwariat Bukinista z początku znajdował się przy ulicy Ratajczaka. Był on próbą uratowania innego antykwariatu, znanego Woluminu. Uporządkowanie wszystkiego, co się w nim znajdowało, odpowiednie skatalogowanie i ułożenie zajęło trochę czasu, ale efekt był oszałamiający – już od samego początku Bukinista cieszył się dużym zainteresowaniem klientów. Wśród unikalnych książek, które licznie znajdują się w antykwariacie, odwiedzający mogą również znaleźć płyty winylowe i kompaktowe – właściciel miejsca, jak podkreśla, jest wielkim fanem literatury, a także muzyki.
To właśnie antykwariat Bukinista wystawił na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wyjątkową pozycję. Była nią książka J.R.R. Tolkiena „Wyprawa” w pierwszym polskim druku. Ale nie była to ot, taka sobie książka. Było to limitowane wydawnictwo – wydrukowanych zostało tylko 10 tysięcy egzemplarzy. Wśród innych ciekawych pozycji, które można było dostać w Bukiniście, na szczególną uwagę na pewno zasługuje niepozorna… „Prastara terapia jajem”. Została ona wybrana do antykwariatu raczej jako element humorystyczny, jednak wkrótce okazało się, że jest to książka warta naprawdę dużo pieniędzy.
Właściciel Bukinisty działa w duch zasady: „antykwariaty nie powinny być miejscami, w których tylko leżą książki”. Właśnie dlatego jego pomysły nie kończą się na serwowaniu kawy do książki. W Bukiniście odbywa się wiele różnorodnych wydarzeń: wykłady, koncerty, spotkania z ciekawymi ludźmi, wyświetlanie filmów czy wspólne słuchanie muzyki. To właśnie w tym miejscu rozmaite inicjatywy oddolne mogą liczyć na wsparcie.
Przyszłość antykwariatów
Choć rozwój technologii i rosnąca popularność e-booków mogą sugerować zmierzch tradycyjnych księgarni z duszą, poznańskie antykwariaty wciąż mają przed sobą przyszłość. Coraz częściej stają się nie tylko miejscem zakupu książek, lecz także przestrzenią spotkań, wymiany myśli i odkrywania lokalnej historii. To właśnie unikalna atmosfera, indywidualne podejście i pasja właścicieli sprawiają, że antykwariaty nadal przyciągają nowych czytelników i kolekcjonerów.