Doradca podatkowy – partner w biznesie, nie tylko od podatków

Podziel się

Wielu przedsiębiorców, słysząc „doradca podatkowy”, wciąż myśli o kimś, kto odpowiada na konkretne pytanie: „czy ten wydatek mogę wrzucić w koszty?” albo „czy muszę naliczyć VAT od tej transakcji?”. Tymczasem współczesny doradca podatkowy coraz rzadziej pełni wyłącznie taką funkcję. Coraz częściej staje się stałym partnerem biznesowym – kimś, kto zna firmę od podszewki, pomaga planować jej rozwój i chroni właściciela przed skutkami pochopnych decyzji.

TEKST: Dominika Jaszczyk

ZDJĘCIE: Adobe Stock

[Materiał promocyjny]

Zawód doradcy podatkowego w Polsce istnieje od lat 90., ale dziś nabiera nowego znaczenia. Wynika to nie tylko z rosnącej złożoności prawa, lecz także z tempa zmian, które dotykają przedsiębiorców. Przepisy podatkowe w Polsce zmieniają się wyjątkowo często – niekiedy kilkukrotnie w ciągu roku. Aktualnie w sejmie procedowane są kolejne nowelizacje ustaw podatkowych, które wejdą w życie w 2026 r. Przedsiębiorcy mają więc coraz większą trudność, by samodzielnie nadążać za zmianami.

Doradca podatkowy nie jest już tylko tłumaczem przepisów. Działa jak opiekun firmy – pomaga spojrzeć szerzej: zaplanować strukturę, zabezpieczyć interesy właściciela i przygotować biznes na zmiany. To właśnie dzięki doradcy przedsiębiorca może działać z wyprzedzeniem, a nie reagować dopiero wtedy, gdy jest już za późno.

Biznes w ruchu

W mojej praktyce spotykam wielu przedsiębiorców, którzy co 2-3 lata dokonują przeglądu swojej sytuacji podatkowej i prawnej. Zmieniają formę prowadzenia działalności – z jednoosobowej działalności na spółkę z o.o., ze spółki cywilnej na komandytową, a czasem z powrotem. Powód? Zmienność przepisów i chęć prowadzenia biznesu w sposób optymalny.

W ostatnich latach popularność zyskały takie rozwiązania, jak estoński CIT czy fundacje rodzinne. To bez wątpienia ciekawe i często korzystne formy, ale – jak zawsze w podatkach – „to zależy”. Nie są one dla każdego. Wybór takiego modelu powinien być poprzedzony analizą celów biznesowych, sytuacji rodzinnej, a nawet planów sukcesyjnych. I właśnie tu rola doradcy podatkowego jest kluczowa – to on potrafi połączyć wiedzę podatkową, prawną i księgową w jedno spójne doradztwo.

Świadomy przedsiębiorca powinien mieć dziś nie tylko dobrą księgową, ale też dobrego doradcę podatkowego. Księgowa zadba o poprawne rozliczenia, ale doradca spojrzy dalej – zapyta, jak wygląda struktura właścicielska, czy forma działalności jest jeszcze adekwatna, czy planowane inwestycje można przygotować bardziej efektywnie podatkowo.

Doradca podatkowy staje się więc częścią zespołu strategicznego. Pomaga w planowaniu długofalowym – nie tylko w obszarze firmowym, ale często także prywatnym, np. przy planowaniu sukcesji czy ochrony majątku rodzinnego. Współczesny przedsiębiorca, który naprawdę chce rozwijać swój biznes, nie może pozwolić sobie na działanie w oderwaniu od podatków.

Świadomy wybór

Zawód doradcy podatkowego nie jest szeroko znany. Wciąż wielu przedsiębiorców nie wie, że doradca to zawód zaufania publicznego, objęty obowiązkowym ubezpieczeniem, tajemnicą zawodową i surowymi standardami etycznymi. A jednak to właśnie oni często stoją w cieniu sukcesów biznesowych – planując, analizując i uprzedzając ryzyka, zanim te się pojawią.

Dlatego, patrząc w przyszłość, można powiedzieć jedno: dobry doradca podatkowy to inwestycja, nie koszt. W świecie, w którym przepisy zmieniają się szybciej niż strategie rządowe, warto mieć po swojej stronie kogoś, kto rozumie zarówno liczby, jak i ludzi.