Fizjoterapia w zaciszu swojego domu
WCF Zdrowie jest liderem na rynku usług medycznych. W bogatej ofercie firmy, która od 17 lat systematycznie rośnie, znajdziemy: rehabilitację dzieci i dorosłych, medycynę rodzinną, poradnie psychologiczno-pedagogiczne i placówki edukacyjne. Jednak tym, co WCF wyróżnia na medycznej mapie Poznania, jest rehabilitacja domowa. O specyfice tej formy terapii rozmawiamy z Panią Darią Hensler, dyrektor operacyjną WCF.
ROZMAWIA: Monika Kanigowska
ZDJĘCIE: Fotobueno Piotr Pasieczny
[Współpraca reklamowa]
Jak to wszystko się zaczęło?
Daria Hensler: W 2007 roku Mateusz Romanowski, dziś właściciel i dyrektor generalny WCF Zdrowie Medycyna Edukacja jako fizjoterapeuta sam prowadził rehabilitacje w domach pacjentów. Stopniowo zaczął zatrudniać fizjoterapeutów i obecnie w naszej firmie jest ponad 120 specjalistów, którzy pomagają potrzebującym w ich domach. Nasi rehabilitanci pracują codziennie na terenie całej Wielkopolski, ale także w Bydgoszczy, Wrocławiu, Toruniu i wielu innych miastach.
Na jakich zasadach pacjenci mogą korzystać z fizjoterapii domowej?
Rehabilitacja domowa jest dostępna zarówno prywatnie jako pełnopłatna usługa, jak i w ramach kontraktu z NFZ. Co ważne, aż 95% takich zabiegów realizujemy w ramach Funduszu, czyli ze wsparciem finansowym państwa. Jest to aż 80 dni zabiegowych dla każdego pacjenta. To cztery miesiące codziennej, indywidualnej pracy fizjoterapeuty z każdym pacjentem. Niezależnie od tego, czy jest to terapia pełnopłatna, czy ta w ramach NFZ, nasi pacjenci są zawsze tak samo zaopiekowani. Myślę, że takie podejście całego zespołu powoduje, że z roku na rok mamy coraz więcej pacjentów. W ciągu ostatnich pięciu lat mamy ich pięć razy więcej. To dla nas informacja, że takie podejście powinno być standardem w pomaganiu.
Kto korzysta z tej formy terapii?
Fizjoterapia domowa to usługa szczególna, skierowana jest do pacjentów, którzy mają problem z przemieszczaniem się, nie są w stanie sami dotrzeć do placówek stacjonarnych. Naszymi podopiecznymi są najczęściej dorośli, którzy wraz z wiekiem, często przez schorzenia neurologiczne, udary czy wylewy, mają problemy z poruszaniem się, cierpią z powodu bólu. Pomagamy także dzieciom, ale jest ich o wiele mniej niż osób dorosłych. Celem terapii najczęściej jest powrót do sprawności i ulżenie w bólu, który nie zawsze jest możliwy do zlikwidowania, ponieważ wiadomo, że choroba nie ustąpi. Tak jest w stanach przewlekłych. Wtedy dla terapeuty, a przede wszystkim pacjenta, najważniejsze są ułatwienie w wykonywaniu codziennych czynności i poprawa samopoczucia. Jeśli widzisz, że tak się dzieje, masz siłę i motywację do pracy.
Fizjoterapia neurologiczna to rzadka specjalizacja. Czy macie dużą konkurencję?
Wielkopolska jest zagłębiem ortopedii i jest w niej mało ośrodków, które specjalizują się w rehabilitacji neurologicznej. My wchodzimy w tę lukę z ofertą i dla pacjentów – tu myślę o fizjoterapii domowej, o której mówiłam, i dla terapeutów, którym zapewniamy szkolenia, praktykę i rozwój. Każdy z naszych specjalistów może uczestniczyć w bezpłatnych szkoleniach wewnętrznych, mamy również program dofinansowania szkoleń zewnętrznych. W zeszłym roku zorganizowaliśmy pierwszą edycję konferencji „Neuro Poznań” i już wiemy, że będzie kolejna. Współpracujemy też z poznańskimi uczelniami, które kształcą terapeutów, mamy program praktyk, z których korzysta wielu studentów.
Jak wygląda proces zapisania się na rehabilitację domową?
Procedura jest bardzo prosta. Nie ma potrzeby konsultacji u specjalisty. Wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego z odpowiednim kodem jednostki chorobowej potwierdzającym trudności z poruszaniem się. Tu od razu podpowiadam, warto sprawdzić po wizycie, czy mamy na skierowaniu wpisany odpowiedni kod. Następnie pacjent kontaktuje się z nami, ustalamy termin rozpoczęcia terapii, a nasz terapeuta umawia wizyty.
Czy są jakieś ograniczenia terytorialne?
Nie stosujemy rejonizacji i zawsze staramy się zapewnić opiekę każdej potrzebującej osobie. Także w małych miejscowościach, w których często brakuje terapeutów i do tej pory trzeba było dłużej czekać na wsparcie.
Ile czasu czekają pacjenci na rozpoczęcie terapii?
To zależy od miejscowości i liczby potrzebujących osób. W Poznaniu czas oczekiwania na pomoc w ramach NFZ jest dość krótki. Mamy 120 specjalistów, dlatego możemy zapewnić pomoc szybko. Zdarzają się sytuacje, gdy pacjent czeka dłużej i w skali kraju nie są to duże kolejki.
Oprócz fizjoterapii domowej mają też Państwo placówki stacjonarne?
Tak, w Poznaniu w ramach świadczeń NFZ mamy oddział dzienny dla dorosłych i dzieci z zaburzeniami wieku rozwojowego oraz dwie placówki komercyjne. W Śremie i w Golinie mamy oddział dzienny dla dzieci, gdzie pomagamy także w ramach NFZ. Placówki te różnią się długością pobytu pacjentów. W Rokietnicy i w Poznaniu mamy swoje ambulatoria.
Do tego dochodzą poradnie psychologiczno-pedagogiczne, mamy ich kilka na terenie Wielkopolski. Oferujemy pełną opiekę dla dzieci – od lekarza rodzinnego, przez diagnozę, realizację zajęć wczesnego wspomagania rozwoju, dostęp do psychologa, pedagoga czy logopedy, po rehabilitację wad postawy.
W każdym przypadku pracujemy według światowych standardów i zawsze zachęcamy naszych specjalistów do podnoszenia kwalifikacji i zdobywania wiedzy.