Witamy w kwietniu! Najnowszy numer SUKCESU jest już dostępny 🌞 zapraszamy do lektury najpopularniejszego magazynu lifestylowego o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Fryzjerska furora

05.01.2022 13:41:59

Podziel się

Cechuje ich profesjonalizm, kreatywność i indywidualne podejście do każdego. Niezwykle utalentowany zespół nie boi się wyzwań i aby sprostać oczekiwaniom odwiedzających ich klientów, nieustannie rozwija swoje umiejętności. Dzięki temu zaufały im już setki osób nie tylko z Poznania, ale z całej Polski. O kulisach pracy w Pracowni Fryzur Furora, jednej z najbardziej rozpoznawalnych pracowni fryzur w Poznaniu, rozmawiamy z fryzjerem Tomaszem Zielińskim.

TEKST: Pracownia Fryzur Furora
ZDJĘCIA: Sławomir Brandt

Zacznijmy od początku. Dlaczego fryzjerstwo? Co Cię skłoniło do pójścia tą drogą?
Tomasz Zieliński: Od zawsze kochałem włosy i kobiece piękno. Zdecydowałem się zostać fryzjerem, by móc pomagać kobietom czuć się pięknie i wyjątkowo. Zresztą to samo dotyczy mężczyzn. Zadbana fryzura zwiększa naszą samoocenę i zdecydowanie dodaje pewności siebie.

Czym się kierujesz, dobierając fryzurę dla Klientki/Klienta?
Bardzo wiele różnych czynników wpływa na dobór fryzury dla danej osoby. Zwracamy uwagę na kształt twarzy, odcień cery, strukturę włosów. To bardzo ważne! Podczas takiej analizy możemy wybrać najkorzystniejsze, naszym zdaniem, rozwiązania, ale oczywiście bierzemy też pod uwagę oczekiwania naszych Klientów. Przede wszystkim zależy nam na satysfakcji i zadowoleniu oraz sprawieniu, że włosy pozostaną zdrowe i nie będą wymagały większej uwagi na co dzień. One są swojego rodzaju płótnem i gliną zarazem, z których można tworzyć nieskończenie wiele obrazów i rzeźb. Nie bez przyczyny często fryzjerów/stylistów nazywa się artystami.

A uważasz się za artystę?
Nie mnie to oceniać. Każdego dnia staram się wykonywać swoją pracę z wielkim zaangażowaniem i oddaniem. Nagradzany za to jestem (poza pensją oczywiście – śmiech) uśmiechem, zachwytem i wdzięcznością moich Klientów. To utwierdza mnie w przekonaniu, że jestem właściwą osobą na właściwym miejscu.

Dlaczego Furora Pracownia Fryzur? Co wyjątkowego jest w tym właśnie miejscu?
Odpowiedź jest prosta. Furora jest miejscem, w którym – po przekroczeniu progu 7 lat temu – od razu poczułem się jak w domu. Brzmi banalnie, ale to prawda! Fantastyczny właściciel, który pozwala nam rozwijać skrzydła i cały czas daje możliwość szkolenia się u najlepszych specjalistów na świecie. Niesamowici ludzie, z którymi pracuję. Czerpiemy od siebie wzajemnie inspiracje, wymieniamy się doświadczeniami i wspieramy się, kiedy jest taka potrzeba. Po prostu bardzo się lubimy! Dodatkowo, cenię prestiż i profesjonalizm, którego nie można odmówić Furorze, także dzięki markom z jakimi współpracujemy. Od początku o włosy naszych Klientek i Klientów dbamy z włoską marką DAVINES, opierającą swoją produkcję kosmetyków na ekologii oraz bioróżnorodności, wykorzystującą przy tym najnowocześniejsze technologie. O tym, ile dobrego dla planety i przede wszystkim dla włosów robi DAVINES, można opowiadać bez końca. Te wszystkie czynniki wpływają na moją obecność w tym miejscu.

Skąd czerpiesz inspirację w codziennej pracy?
Przede wszystkim z natury! Uwielbiam wydobywać z włosów ich naturalny blask, nadawać kolor w odcieniach słonecznego, nienachalnego blondu lub głębokiego brązu. Naturalne materiały, jak na przykład drewno, mają nieskończenie wiele odcieni, które chętnie przenoszę na głowy moich Klientek. Bardzo lubię pracować z lokami. Niesamowite jest, jaką kreatywność w człowieku uruchamiają te skręty na głowie. Jak widać, w naszym salonie nie brakuje inspiracji. Na ścianach mamy deski z odzysku, a na suficie goły beton. Wszystkie te struktury działają pozytywnie na wyobraźnię i sprawiają, że pracuje się w takim wnętrzu przyjemniej.

Masz bogate doświadczenie, nie tylko dzięki pracy w salonie, ale też współtworzyłeś pokazy mody czy sesje zdjęciowe. Uważasz, że o włosach wiesz już wszystko?
Absolutnie nie! Dziedzina w jakiej się obracam jest tak ogromna, że nigdy nikt nie będzie wiedział o niej wszystkiego. Dlatego nieustannie z całym zespołem szkolimy się w kraju i za granicą. Spotkania z fryzjerami z różnych zakątków świata, to dodatkowa dawka wiedzy na temat jeszcze innych rodzajów włosów, rzadziej spotykanych w naszym kraju i sposobów radzenia sobie z nimi. Poszerza to nasze horyzonty. Nigdy nie przestanę się uczyć – to moje życie!