Najnowszy numer SUKCESU już dostępny 🌞 Sukces po poznańsku to najpopularniejszy magazyn lifestylowy o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Jak pokolorować szkołę

Podziel się

Jakub Tylman jest pedagogiem ze Śremu, który od prawie piętnastu lat z pasją odmienia oblicze polskiej szkoły. Jest nauczycielem przedmiotów artystycznych, kreatywnym twórcą nowoczesnych projektów edukacyjnych oraz nieszablonowych rozwiązań w nauczaniu. Jest autorem poczytnych książek dla dzieci i dorosłych. Inicjuje i propaguje ogólnopolskie kampanie i akcje społeczne, takie jak „szkoła bez zadań domowych” czy „kolorowe świadectwa”. Prowadzi edukacyjne cykle w programie „Pytanie na Śniadanie” na antenie TVP2. Za swoje działania został wielokrotnie doceniony i nagrodzony. Codziennie udowadnia, że warto kolorować świat edukacji i dmuchać młodym ludziom w skrzydła.

 

ROZMAWIA: Dominika Job

ZDJĘCIA: materiały własne

 

Na co dzień zajmuje się Pan kolorowaniem świata polskiej edukacji – można tak powiedzieć?

Jakub Tylman: Pokazuję, że oblicze polskiej szkoły – tej publicznej, bezpłatnej, powszechnej, może być inne niż standardowe. Pokazuję, że szkoła XXI wieku może być miejscem nowoczesnym, gdzie uczniowie i uczennice chcą przebywać. Miejscem pełnym kolorów – nie tylko na ścianach, ale także w kwestii otwartości na potrzeby młodych ludzi. Chcę, żeby było w niej miejsce dla każdego, aby każdy czuł się w niej wyjątkowy, niezależnie od tego, skąd przyjechał, jaki ma kolor skóry, jakiej jest orientacji, czy po prostu jak w danym dniu się czuje. Zawsze uważałem, że świat jest tak duży, że pomieści wszystkich – każdy znajdzie sobie tu miejsce dla siebie. Bardzo bym chciał, żebyśmy trochę to odwrócili – żeby to miejsca szukały i przyciągały tych wyjątkowych ludzi, którzy chcą w nich przebywać. Codziennie staram się, aby tak właśnie było. Pracuję w polskim systemie edukacji prawie od piętnastu lat i od początku wiedziałem, że on będzie wyglądał inaczej niż standardowy, jeśli ja mam w nim być. To tak w skrócie można powiedzieć, czym się zajmuję (śmiech).

Jak wprowadza Pan w życie tę misję?

Ciężką pracą u podstaw nad zmianą systemu, aby zmienić podejście w szkole, pozwolić uczniom i uczennicom na to, by mogli np. poprawiać pracę i oceny w dowolnym momencie, kiedy mają na to ochotę, czy też przekonywaniem do rezygnacji z obowiązkowych zadań domowych. To są lata pracy nad każdą zmianą.

Pracowałem na różnych stanowiskach w szkole podstawowej, w gimnazjum i w szkole średniej. Nie stoję z boku, znam ten system od środka. Wiem, co jest potrzebne, co musi się zmienić, aby pokazać nowe oblicze polskiej szkoły. Żeby w końcu ten młody człowiek uznał, że to nie jest miejsce, do którego nie chce chodzić, które przysparza mu problemów i zmartwień, ale jest miejscem, w którym czuje się dobrze, gdzie spotyka ludzi, którzy go wspierają, akceptują i pomagają, kiedy tego potrzebuje.

 

Na czym polega projekt „kolorowe świadectwa”?

Idea wręczania kolorowych świadectw powstała już dawno temu w klasach 1-3, więc nie przypisuję sobie autorstwa tej idei, a jedynie chęć promowania jej, puszczenia w świat i dmuchania młodym ludziom w skrzydła. Projekt polega na tym, że każdy uczeń i każda uczennica w dniu zakończenia roku szkolnego podczas uroczystości wychodzi na środek i odbiera świadectwo z kolorowym paskiem, które ma jakieś znaczenie. Są nagradzani za to, np. że ktoś jest świetnym kolegą, wspaniałym przyjacielem, pomocnym wolontariuszem lub ma osiągnięcia sportowe czy artystyczne. Po prostu szukamy w tych młodych ludziach wszystkiego, za co można ich nagrodzić i pokazać im, że są super i są najpiękniejszą wersją samego siebie. Zakończenie roku to jest święto nas wszystkich – dzień, w którym zaczynamy wakacje, w którym wszyscy powinniśmy wyjść z poczuciem dobrze zrobionej pracy. Chcemy, żeby to był festiwal radości i szczęścia, który pokazuje młodym ludziom, że nie wszystko jest zapisane w ocenach. One są oczywiście ważne, ale nie najważniejsze. Bardzo mnie cieszy, że kilkadziesiąt tysięcy uczniów i uczennic odebrało już to kolorowe świadectwo. To pokazuje, że polska jest gotowa na takie nowoczesne podejście.

Jest Pan też ambasadorem kampanii edukacyjnych Be.Net oraz Be.Eco. Do młodych ludzi przemawia to, co chce im Pan przekazać?

Te programy mają na celu kształtowanie postaw proekologicznych. Chcę, żebyśmy potrafili spojrzeć na świat z perspektywy tego, że trzeba się umieć nim dzielić z kolejnymi pokoleniami. Aby młodzi ludzie mieli w sobie poczucie, że nic nie jest nam dane na wieczność. To, że dzisiaj woda nam płynie w kranie, nie znaczy, że zawsze tak będzie, że prąd też nie jest nam dany na zawsze. Są to programy, które pokazują, że nasz świat jest w naszych rękach. Opowiadam o tym również za pośrednictwem moich książek edukacyjnych, które napisałem dla młodszych.

Pokazuje Pan to również w cyklu „DziałaMY” emitowanym w „Pytaniu na Śniadanie”?

Jest to cykl dotyczący wykorzystania przedmiotów z drugiej ręki. Chcę sprawić, żeby takie podejście stało się modne. Wówczas więcej osób zamiast kupować nowe rzeczy, będzie wykorzystywać stare, customizować odzież, korzystać z przedmiotów vintage itd. Będą stały po zielonej stronie mocy, czyli po tej, która pozwoli dłużej korzystać z dóbr naszego środowiska.

Na antenie TVP2 w cyklu „CzytaMY” promuję również czytelnictwo. Pokazuję, jak ważne jest, aby młodzi ludzie czytali, zachęcam do sięgania po mądre tytuły o przeróżnej tematyce. Takie, które są potrzebne rodzicom, które pomagają rozwiązywać różne problemy. To właśnie książka pomaga przejść przez pewne elementy rozwoju czy trudne rozmowy. Chcę, żebyśmy nigdy nie zapomnieli o tym, że w świecie sztucznej inteligencji, w świecie który mocno uzależnił nas od korzystania z komputera i social mediów, jednak książka papierowa, którą chwytamy w rękę, przenosi nas do innego świata, odrywa od tego, co nas uzależnia i pokazuje piękny świat, który nas rozwija i pobudza wyobraźnię. Nie bez przyczyny mówi się, że kto czyta książki, ten żyje podwójnie – ja się pod tym podpisuję. Promuję książki, które mają fajne przesłanie, ale też nawiązują do tego, co się akurat dzieje, np. w ostatnim odcinku omawiam legendy św. Marcina z Poznania, książkę Wydawnictwa Poznańskiego.

 

Za swoje działania został Pan wyróżniony m.in. nagrodą im. Janusza Korczaka w konkursie Wielkopolski Nauczyciel Roku 2022, a także w Plebiscycie Radiowej Czwórki „Nieprzeciętni”. Został Pan odznaczony Medalem Komisji Edukacji Narodowej za zasługi dla oświaty i wychowania, jest Pan laureatem nagrody dla Pedagoga Roku przyznanej przez niezależne jury oraz nagrody publiczności w I edycji ogólnopolskiego konkursu eduSensus Education Awards. Można długo wymieniać – któraś z nagród cieszy Pana najbardziej?

Każda z nagród jest podsumowaniem pewnego etapu w moim życiu, jakichś działań. Jedna z najważniejszych, takich najpiękniejszych, które otrzymałem, to nagroda imienia Ireny Sendlerowej, którą dostałem „za naprawianie świata”. Otrzymałem ją za działania na rzecz uchodźców z Ukrainy, na rzecz kolorowania świata, pokazywania tego, że drugi człowiek jest ważny, niezależnie od tego, skąd przyjechał, czy jaki ma kolor skóry. Nigdy nie działałem po to, by otrzymać nagrodę, jednak jest to cudowne dostrzeżenie moich wszystkich starań.

Skąd w Pana życiu ta potrzeba kolorowania szkół?

To po prostu misyjność, która we mnie od zawsze była i pozwala mi realizować się na tym poziomie. Moja mama jest nauczycielką, więc szkoła zawsze była ważnym elementem mojego życia. Kiedyś postanowiłem sobie, że będę lekarzem lub nauczycielem. Wyszło tak, że zostałem nauczycielem.

 

Jako nauczyciel leczy Pan polski system edukacji!

Miło mi, kiedy to słyszę! Przepisuję recepty i mogę w tym zakresie leczyć (śmiech).

Jaki jest Pana największy sukces?

Realizuję zadania i cele, które przed sobą stawiam. Każdy kolejny projekt, działanie motywuje mnie, by robić jeszcze więcej, sięgać po kolejne rzeczy. Jeśli miałbym coś wymienić, to na pewno te kampanie społeczne, książkę pt. „Jak kolorować polską szkołę”, którą Polacy pokochali – co daje mi sygnał, że to się czyta i że jest przestrzeń na to, by implementować pewne rozwiązania u siebie. To są małe sukcesy, które mnie bardzo cieszą. A na ten największy ciągle czekam i nie ustaję w swoich działaniach kolorowania świata edukacji.

www.jakubtylman.pl