Najnowszy numer SUKCESU już dostępny 🌞 Sukces po poznańsku to najpopularniejszy magazyn lifestylowy o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Marzenia świąteczne sportowców

Podziel się

Magiczny czas świąt, wigilii, obdarowywania prezentami, składania życzeń. Wśród tysięcy bardzo banalnych życzeń, często tylko kurtuazyjnych, czekamy na te, które będą miłe naszemu sercu i że nie znajdziemy pod choinką dezodorantu lub skarpetek jako prezentu. Postanowiliśmy zatem poprosić ludzi sportu związanych z Poznaniem o to, by sami powiedzieli, co chcieliby znaleźć pod choinką dla siebie prywatnie, ale też sportowo. Wiele z tych marzeń jest mi bliskich… Przeczytajcie zresztą sami.

 

TEKST: Juliusz Podolski

ZDJĘCIA: Archiwum prywatne, Adobe Stock

 

Paweł Fajdek, lekkoatleta, młociarz, pięciokrotny mistrz świata w tej konkurencji, w tym najmłodszy mistrz świata w historii, mistrz Europy, brązowy medalista olimpijski, rekordzista Polski.

Mam nadzieję znaleźć pod choinką szczeniaka Cane Corso. Byłoby wesoło! Prezent sportowy to nieustannie, mimo wcześniejszych pięciu tytułów championa globu, złoto mistrzostw świata i poprawiony rekord Polski, który w przyszłym roku będzie miał 10 lat.

 

 

Joanna Fiodorow, polska lekkoatletka, rzucająca młotem. Trzykrotna finalistka igrzysk olimpijskich. Srebrna medalistka Mistrzostw Świata w Katarze 2019, dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy. Trenerka Wojciecha Nowickiego, mistrza olimpijskiego.

Pod choinką w tym roku chciałabym znaleźć święty spokój i zdrowie. A na przyszły sezon startowy na pewno więcej cierpliwości, uśmiechu na twarzy zawodników, którymi się opiekuję i dobrych rzutów technicznych, wtedy o wynik nie muszę się bać.

 

 

Małgorzata Hałas, zawodniczka Poznańskiego Klubu Curlingowego.

W tym roku marzę o spokojnym czasie z bliskimi, więc pod choinką życzyłabym sobie chwilę relaksu i odpoczynku od codziennych obowiązków. To dla mnie bardzo ważne, by znaleźć czas na zresetowanie się przed nadchodzącymi wyzwaniami.

Jeśli chodzi o prezent sportowy, to tym wymarzonym byłby medal Mistrzostw Polski w curlingu. To cel, który wyznaczyłam sobie na nadchodzący rok i który jest dla mnie motywacją do jeszcze cięższej pracy na treningach.

 

 

Jakub Hołosyniuk, hokeista na trawie, reprezentant Polski

Największym prezentem dla mnie na te święta będzie fakt, że po raz pierwszy od kilku lat zbierze się cała moja najbliższa rodzina. Ostatnimi czasu niektórzy spędzali święta w innych gronach, ale nareszcie wszyscy się zadeklarowali i będziemy razem. Jeśli jednak mowa o prezentach, które chciałbym znaleźć pod choinką, to myślałem bardziej o takich użytecznych. Ostatnio robi się coraz ciemniej, a po Poznaniu dużo poruszam się rowerem. Za dnia nie mam tego problemu, ale wieczorem, po treningach czy zajęciach na studiach, samochody zaczynają na mnie trąbić i domyślam się dlaczego. Dlatego myślę, że aktualnie najbardziej mi się przydadzą lampki do roweru, a wiadomo, że do zakupu takich drobiazgów samemu najciężej się człowiekowi zmotywować.

Co do sportowego prezentu... Cóż, wiele startów przede mną. Chciałbym zagrać w każdym turnieju, jaki na 2025 jest przewidziany, czyli np. mistrzostwa świata w hali. Po ogromnym sukcesie, jaki udało się zdobyć w tym roku na trawie, czyli awansie na mistrzostwa Europy, to najlepszym prezentem byłoby zagranie dobrego turnieju i jako drużyna, i indywidualnie.

 

 

Maciej Lepiato, polski lekkoatleta, specjalizujący się w skoku wzwyż, mistrz paraolimpijski i pięciokrotny mistrz świata oraz rekordzista świata osób niepełnosprawnych.

Wymarzony prezent to wykrywacz metali. W Polsce co prawda nie można szukać zabytków, ale narodziła się we mnie pasja poszukiwania współczesnych rzeczy, a co się znajdzie, to już inna kwestia… Jeżeli chodzi o sportowe życie, to życzę sobie przede wszystkim zdrowia i realizacji planów treningowych w 100%. Pozwoli mi to osiągnąć cele i marzenia sportowe zaplanowane na 2025 rok.

 

 

Maciej Łosiak, redaktor naczelny „Tenis Magazynu”

Tenis to dyscyplina, która pochłania prawie całe moje zawodowe życie. Stąd sportowe życzenia na rok 2025 dotyczą oczywiście tenisa: Iga Świątek wraca na pozycję numer jeden światowego rankingu WTA i wygrywa dwa turnieje Wielkiego Szlema, w tym obowiązkowo Roland Garros (byłby to piąty triumf w Paryżu!). Dwie pozostałe polskie tenisistki Magdalena Fręch i poznanianka, reprezentująca AZS, Magda Linette stabilizują ranking w TOP 30. Z kolei Hubert Hurkacz jako pierwszy Polak sięga po tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej.

A dlatego, że jestem od urodzenia poznaniakiem i kibicem Lecha, nie może zabraknąć życzenia dotyczącego klubu z Bułgarskiej: Kolejorz zostaje mistrzem Polski w sezonie 2024/2025.

Pod choinkę chciałbym dostać bilet lotniczy i wybrać się w ciekawe miejsce. Nigdy nie byłem na Islandii. Miejsce niezbyt przyjazne pod kątem pogodowym, ale z pięknymi widokami – gejzerami, wulkanami i lodowcami.

Drugie życzenie, które – jak myślę – spodoba się także dziesiątkom tysięcy poznaniaków, dotyczy budowy hali widowiskowo-sportowej, której w stolicy Wielkopolski brakuje. Deklaracja Jacka Jaśkowiaka byłaby doskonałym prezentem na święta. Niestety, znając podejście prezydenta Poznania do tej kwestii i kompletny brak zrozumienia w tym temacie, może to być płonne życzenie.

 

 

Beata Oryl-Stroińska, dziennikarka redakcji sportowej TVP3 Poznań, redaktor naczelna portalu Sport.Poznań.pl

Bardziej lubię dawać prezenty, niż dostawać, dlatego ucieszy mnie każdy drobiazg. Lubimy rodzinne podróże, może zrobimy sobie wspólny prezent w postaci weekendowego wypadu w ciekawe miejsce.

Wymarzony sportowy prezent na rok 2025 to jak najwięcej zwycięstw koszykarskiej drużyny Pyra AZS, w której gra mój syn. A w sporcie tzw. zawodowym, jako poznanianka życzę lokalnym sportowcom medali mistrzostw świata w sportach (konkurencjach) olimpijskich. Floret, kajakarstwo, wioślarstwo, taekwondo – to jest mi bliskie. W sportach drużynowych ucieszyłyby mnie sukcesy reprezentacji hokeistek i hokeistów na trawie.

 

 

Krzysztof Ratajczak, najbardziej doświadczony komentator sportowy poznańskiej rozgłośni Polskiego Radia. Był sprawozdawcą Polskiego Radia na igrzyskach olimpijskich, piłkarskich mistrzostwach świata i Europy. Komentuje najważniejsze mecze piłkarzy Lecha Poznań oraz inne wydarzenia sportowe w Wielkopolsce.

Od Gwiazdora chciałoby się otrzymać prezenty, które są spełnieniem marzeń czasami nawet tych tkwiących gdzieś głęboko w sercu. Jestem niepoprawnym optymistą i wierzę, o czym nawet mówiłem w wywiadzie w „Sukcesie po poznańsku”, że zdążę skomentować na antenie Radia Poznań mecze Lecha Poznań w Lidze Mistrzów. Żeby się to stało, Lech musi na koniec sezonu 2024/2025 roku zdobyć tytuł mistrza Polski. I tak się stanie! Drugie miejsce na podium marzeń zajmuje medal mistrzostw Polski w koszykówce kobiet dla Enea AZS Politechnika Poznańska. I wreszcie na najniższym stopniu podium to życzenie dla wszystkich fanów mocnych wrażeń na golęcińskim stadionie, czyli spełnienia marzenia z pogranicza fantazji o totalnie niespodziewanym awansie żużlowców do Ekstraligi.

A prywatnie… materialne rzeczy są ważne, ale chcę, by w kolejnym roku nie zabrakło siły i pary do realizowania tych wszystkich działań, które są moją życiową pasją, mimo niezmieniającego się PESELA. Krótko mówiąc – zdrowia i tlącego się nieprzerwanie żaru pasji!

 

 

Agnieszka Scheffler, trenerka oraz sędzia międzynarodowa taekwondo olimpijskiego, została uznana za Najlepszą Sędzię na Świecie w 2023 roku.

Jeżeli chodzi o prezent pod choinkę, to szczerze nie ma rzeczy materialnej, którą chciałabym otrzymać. Najbardziej zależy mi na spokoju i wyciszeniu w tym okresie. Mój wymarzony sportowy prezent na nadchodzący rok to rozwinąć projekt „od zawodniczki do liderki”, który zaczynam właśnie w 2025 roku. Jest to projekt Erasmus + Sport wraz z dwoma klubami z zagranicy – Chorwacji i Serbii – który ma na celu wesprzeć obecne zawodniczki naszych klubów taekwondo, aby w przyszłości były trenerkami, prezesami czy sędziami, po prostu liderkami w sporcie. Projekt skierowany jest tylko do kobiet.

 

 

Szymon Ziółkowski, lekkoatleta, młociarz, mistrz olimpijski i mistrz świata, trener.

Bardzo bym się ucieszył gdybym pod choinką znalazł zestaw Lego Star Wars Gwiazda Śmierci. Może to trochę nietypowe życzenie, ale… Sportowy prezent dla mnie to złoto Pawła Fajdka w mistrzostwach świata i finał mojej zawodniczki Klaudii Kardasz w pchnięciu kulą.

 

W tych życzeniach uderzyło mnie jedno, że wiele z nich jest bardzo przyziemnych, realnych do spełnienia. Są takie, które mają charakter bardzo życzeniowy, a nawet może trochę z pogranicza fantastyki. Pozwólcie, że i ja dorzucę swoje trzy grosze. Osobiście marzę o tym, by Gwiazdor przyniósł mi książki kulinarne, których kilka się nazbierało, by uzupełnić mój opasły księgozbiór w tej tematyce. Bo to przecież moja druga, a może pierwsza życiowa pasja. A sportowo popłynę, chciałbym, żebym w niedalekiej przyszłości mógł pójść na mecz poznańskiej drużyna w najwyższej klasie rozgrywkowej w siatkówce pań lub panów do nowej wyremontowanej Areny, a po meczu w restauracji, jak zapowiadają projekty, zjeść coś poznańskiego, niech będzie czernina. Popłynąłem, co?