Procurement Angels nareszcie w Poznaniu

ROZMAWIA: Anna Skoczek
ZDJĘCIA, GRAFIKI: Goodman Group

Dlaczego dla fachowców od zakupów, wizyta na konferencji  to must be?
Grzegorz Olechniewicz: Co roku wybieramy najbardziej wyróżniających się na rynku menedżerów, ds. zakupów w danym roku i zapraszamy ich do zrobienia prelekcji, w której podzielą się swoimi najlepszymi praktykami.

Na jaki temat będą mówić?
Nie narzucamy tematyki na całą konferencję, jednak prelegenci odnoszą się do swoich najlepszych praktyk i aktualnych trendów rynkowych a to idealnie wpisuje się w hasło przewodnie konferencji zakupowej: „Praktycy dla praktyków”. Gwarantujemy grono najlepszych ekspertów, którzy podzielą się swoim doświadczeniem. Z uwagi na to, że mamy duże zróżnicowanie branż - od farmacji, automotive po przemysł ciężki czy branżę budowlaną itd., dochodzi do czegoś, co moglibyśmy nazwać mentoringiem grupowym. W trakcie naszej konferencji mamy do czynienia z transferem wiedzy pomiędzy praktykami, którzy w rzeczywistości w firmach na co dzień robią to, o czym mówią. To nie są osoby, które tylko o tym opowiadają na konferencjach, tylko ludzie, którzy w rzeczywistości w ten sposób działają.

Ale podobnych konferencji w kraju jest więcej…
Nie takich. Ta konferencja też wyróżnia się tym, że nie ma w niej w ogóle prelekcji sponsorowanych. To jest duży wyróżnik i on przyciąga do nas uczestników. U nas mają pewność, że przez dwa dni konferencja będzie w 100 procentach merytoryczna. Zdajemy sobie sprawę z tego, że dziś to prawdziwa zmora. Sam jeździłem po całym świecie i po Polsce również, uczestnicząc w konferencjach zakupowych, gdzie większość paneli, to były właśnie wystąpienia sponsorskie. To znaczy, że jakaś firma wykupuje sobie czas u organizatora i w ramach tego czasu robi tak zwaną przerwę na reklamę.

To nieuczciwe.
Tak, bo kiedy płacę sobie na przykład za dostęp do różnych platform streamingowych, to robię to po to, żeby nikt nie przerywał mi filmu reklamami. W przypadku konferencji moim zdaniem jest to brak szacunku dla uczestników, który płaci za udział w wydarzeniu, w którym część wystąpień, to zwykłe reklamy.

Ile osób uczestniczy maksymalnie w konferencji?
Stacjonarnie w zależności od miasta jest to około 200-300 osób, to jest takie maksimum, które zakładamy, ale dostępny jest też pakiet online i tu możemy właściwie liczyć uczestników w tysiącach. To naprawdę potężne wydarzenie dla praktyków branży zakupowej jest to jedno z najważniejszych wydarzeń tego typu w Polsce.

To są prelekcje, ale czy uczestnicy konferencji będą mieli okazję zadać pytania, czy porozmawiać z ekspertami w trakcie przerw?
To też jest wyróżnik naszego wydarzenia, bo od samego początku, podczas konferencji staramy się budować luźną atmosferę. Każdy z uczestników wie o tym, że w każdej chwili w trakcie wystąpienia może się zgłosić i może zadać pytanie. Nie trzeba czekać na koniec. Z naszymi prelegentami można wejść w interakcje w każdej chwili. Pytania uczestników są czasem bardzo trudne i przede wszystkim merytoryczne, ale wiemy, że nasi prelegenci radzą sobie z najcięższymi tematami. Można swobodnie porozmawiać również podczas przerw, a po pierwszym dniu konferencji odbywa się wieczorny bankiet, który zaczyna się o 20 i czasami kończy się dość późno. Myślę, że to jest właśnie ten moment, w którym uczestnicy dbają o networking i wymianę doświadczeń.

Nie narzucacie prelegentom sztywnych ram, ale sama jestem ciekawa, czy w trakcie konferencji pojawią się również tematy aktualne. Czyli na przykład w jaki sposób na zakupy wpłynęła pandemia, później wojna i w końcu inflacja?
Jak najbardziej. Wśród prelegentów są osoby, które na co dzień rozwiązują problemy wynikające z pandemii, inflacji lub innych kryzysów np. przerwanych łańcuchów dostaw dlatego będą nawiązywały do tak zwanego category managementu, czyli do zarządzania kategoriami zakupowymi, czy do budowania strategii zakupowych.

Jak to?
Są to profesjonaliści i osoby, które w ramach swoich strategii zakupowych powinny mieć przygotowane tak zwane zarządzanie scenariuszowe. To znaczy, że oni wiedzą kiedy przełączyć się z działaniem na inne źródła dostaw, kiedy uruchomić tak zwane uśpione łańcuchy dostaw. Oczywiście są też firmy, nawet duże, które nie mają takich praktyk. W ten sposób na pewno przez lata oszczędzały na zarządzaniu ryzykiem, ale my tłumaczymy to tak, że każda firma, ma inny apetyt na ryzyko. Jeśli firma ma mały apetyt na ryzyko, to zabezpiecza takie rzeczy. A kiedy ma ten apetyt wysoki lub nie posiada budżetu na wdrożenie odpowiednich scenariuszy, to nie zabezpiecza wspomnianego ryzyka i z pewnością może być bardziej narażona na kryzysy.

Prelegentów z jakich firm będziemy mogli usłyszeć w tym roku?
W tym roku będziemy gościć prelegentów z takich firm jak: GSK, Britenet, Grupa Neuca, Rockwool Group, Curtis Health Caps, Wardin Logistic, Imperial Tobacco Polska, Delpharm Polska, CCC Group, Pepco CEE, Creaton Polska, Amazon oraz Goodman Group. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółowym programem na stronie konferencji https://konferencjazakupowa.pl