Najnowszy numer SUKCESU już dostępny 🌞 Sukces po poznańsku to najpopularniejszy magazyn lifestylowy o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Wiatraki, kajaki i vintage skarby – wielkopolska przygoda poza utartym szlakiem

Podziel się

Po długiej zimie wielu z nas ma ochotę wreszcie wyciągnąć sportowe buty, turystyczny plecak i ruszyć w trasę, by aktywnie korzystać z dobrodziejstw majowej pogody. Dobrym pomysłem na inspirującą przygodę w terenie, pełną ciekawych doświadczeń oraz miejsc wartych odwiedzenia, jest wyprawa w kierunku wielkopolskiego Kościana i jego najbliższej okolicy.

 

Wieża ciśnień w Kościanie fot. Jakub Rybicki

 

TEKST: Wielkopolska Organizacja Turystyczna\

 

 

Kościańska wieża ciśnień

Atrakcją, która rozpali serca zarówno tych najmniejszych, jak i tych dużo starszych, jest zabytkowa wieża ciśnień. To obiekt o bogatej historii, ale również interesującej koncepcji adaptacji poprzemysłowej przestrzeni. W mieście wieża funkcjonuje od 1908 r. i dawniej była zwieńczeniem lokalnego systemu wodociągów. Wysoka na 40 m, wznosi się nad okolicą, przyciąga spojrzenia i zachęca do aktywnego wypoczynku. Jej projekt powstał m.in. pod wpływem słynnego Tower Bridge w Londynie, a autorem konstrukcji jest Xaver Geisler, który odpowiadał za stworzenie wielu tego typu budowli w całej Wielkopolsce.

Ścianka wspinaczkowa w wieży, fot. Kamil Czaja

 

Obecnie mieści się tu ścianka wspinaczkowa o łącznej powierzchni blisko 345 m², a jej maksymalna wysokość przeznaczona do wspinaczki to ponad 18 m. Do dyspozycji pasjonatów wspinania się udostępniono 20 tras o zróżnicowanym stopniu trudności. Setki chwytów o rozmaitych kształtach i układach sprawiają, że każde wejście może być nowym wyzwaniem. Na deser i odpoczynek po intensywnej aktywności można w kościańskiej wieży również odwiedzić obserwatorium astronomiczne znajdujące się ciut wyżej. W jego wnętrzu znajduje się teleskop optyczny konstrukcji typu Ritcheya-Chrétiena, którego ogniskowa pozwala uzyskać powiększenie rzędu 850 x, a jasny obiektyw gwarantuje duży punkt widzenia. Do zadań obserwatorium należy prowadzenie działalności dydaktycznej, szeroko pojęta edukacja oraz popularyzacja zagadnień związanych z astronomią. Systematycznie w wieży ciśnień odbywają się spotkania, warsztaty teleskopowe, obserwacje nieba, wykłady, prelekcje oraz inne wydarzenia promujące kosmiczne zjawiska. Przed wizytą warto sprawdzić media społecznościowe i zobaczyć, czy akurat nie szykuje się jakieś ciekawe wydarzenie.

 

Obra w Kościanie, fot. Kamil Czaja

 

Jeśli nie na wysokości, to może w kajaku?

Dla tych, którzy zamiast wspinaczek i wysokości cenią sobie bardziej wodne atrakcje, świetnym rozwiązaniem będzie spływ kajakiem kanałami Obry i Ulgi. Specjalnie dla pasjonatów wioseł Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kościanie przygotował ofertę wypożyczenia sprzętu wodnego oraz opracował specjalne trasy wodne o bogatych walorach turystycznych. Kościańskie kanały wodne są idealne dla każdego i można tam spływać całymi rodzinami, bez względu na doświadczenie kajakarskie. Sprawdzą się zarówno na pierwsze kroki z wiosłami, ale również będą miłym urozmaiceniem dla tych bardziej zaawansowanych kajakarzy. W kościańskich Łazienkach do dyspozycji wodniaków są kajaki jedno- i dwuosobowe, które umożliwiają około 90-minutowy rejs po kanałach i podziwianie historycznego centrum Kościana z zupełnie innej perspektywy.

Muzeum i kościańska diorama

Dla poszukujących ciekawostek historycznych, symboli dawnych lat oraz unikatowych zabytków architektury ciekawą propozycją będzie możliwość bezpłatnego zwiedzania Muzeum Regionalnego im. dr. Henryka Florkowskiego w Kościanie. W sercu zrewitalizowanego ratusza mieści się regionalna perełka kolekcjonująca wspomnienia ziemi kościańskiej. W tym zabytkowym miejscu aż na trzech piętrach mieszczą się wystawy stałe takie, jak: „Prahistoria w dziejach ziemi kościańskiej”, „Archeologia miasta Kościana”, „Królewskie miasto Kościan”, „Kościan w XIX wieku – czas przemian”, „Bohaterowie 1918-1919”, „Na frontach II wojny światowej” oraz „Kościan w 20-leciu międzywojennym”. Systematycznie w muzeum pojawiają się również wystawy czasowe zewnętrzne czy też praktycznie o każdej porze dnia można podziwiać wystawy online. Do wirtualnego zwiedzania udostępniono wystawy pt.: „2. Korpus Polski we Włoszech i kościańscy żołnierze generała Andersa”, „Atelier fotograficzne”, „Wypoczynek nad Bałtykiem w II Rzeczpospolitej”, „I Dywizja Pancerna gen. Stanisława Maczka”, „Ziemia kościańska w powstaniu wielkopolskim” oraz „Historia kościańskich łazienek rzecznych”.

Ekspozycje dostępne w muzeum zostały stworzone w ten sposób, by każdy zwiedzający mógł wczuć się w klimat danej epoki. Dodatkowo część ekspozycji została uzupełniona o interaktywne urządzenia, które pozwalają na prawdziwą podróż w czasie. W ramach ekspozycji poświęconej prehistorii można zobaczyć m.in. urządzenia takie, jak pionowy warsztat tkacki, wiertarka do kamienia czy kamienne żarna do wyrabiania mąki. Jednym z ciekawszych eksponatów kościańskiego muzeum jest diorama, na której umieszczono aż 40 obiektów historycznych wykonanych w skali 1:380. Na dioramie podziwiać można np. kościańską farę z wieżą, klasztor dominikański, młyny wodne, klasztor bernardynów czy zamek starościński.

Co warto zobaczyć w okolicy?

 

Zwiedzając powiat kościański, warto w swoim planie podróżniczym uwzględnić wizytę w malowniczym Parku Krajobrazowym im. gen. Dezyderego Chłapowskiego. Park charakteryzuje się unikatowym krajobrazem rolniczym, który został ukształtowany na początku XIX wieku za sprawą ówczesnego gospodarza tych ziem – generała Dezyderego Chłapowskiego. Pośród czterech parkowych szlaków pieszych, 10 szlaków rowerowych, stworzono również trzy ścieżki dydaktyczne oraz dwa szlaki dedykowane do jazdy konnej – jeden o nazwie Trakt Chłapowskiego, drugi dostępny jest jako Wielkopolska Podkowa. Co wyróżnia ten park krajobrazowy spośród pozostałych w Wielkopolsce? Przede wszystkim zadrzewienia śródpolne występujące przy drogach oraz polach uprawnych. W parku możemy podziwiać głównie krajobraz rolniczy, gdzie można zaobserwować liczne gospodarstwa wyposażone w zabytkową zabudowę gospodarską.

Park Chłapowskiego to siedlisko, gdzie odnotowano prawie 700 gatunków grzybów, do tego aż 19 z nich ma status bardzo rzadkich i chronionych. Jednymi z wartościowszych są gwiazdosze, ozorek dębowy czy żagwica listkowana. To także dom dla 900 roślin naczyniowych takich, jak listera jajowata, goździk pyszny czy podkolan biały. Poza tym znawcy owadów mogą tutaj bez problemu wytropić różnorodne gatunki motyli, chrząszczy, muchówek czy błonkówki. W parku udokumentowano aż 753 punkty archeologiczne, które wskazują na ślady osadnictwa od epoki kamienia po późne średniowiecze. A jednym z charakterystycznych walorów kulturowych tego miejsca są elementy małej architektury sakralnej – kapliczki przydrożne oraz krzyże licznie występujące na terenie całego parku.

W bliskim sąsiedztwie parku można z łatwością dotrzeć do takich perełek turystycznych, jak Muzeum Gorzelnictwa w Turwi. To unikatowe miejsce jest wyjątkowe nie tylko w skali kraju, ale również trudno znaleźć podobny obiekt w całej Europie. Muzeum funkcjonuje przy stale prosperującej gorzelni. Na muzealnej wycieczce można zapoznać się z technologią oraz tradycyjnym sprzętem potrzebnym do produkcji alkoholu. Podczas zwiedzania przewodnik wprowadza wszystkich turystów w wyjątkowy świat produkcji i pokazuje cały proces tworzenia produktu od momentu dodania na początku surowca do parownika, aż po samo otrzymanie rolniczego spirytusu. Gorzelnia w Turwi w 2018 roku świętowała swoje 100-lecie i od chwili powstania do dzisiaj korzysta z tradycyjnych metod produkcji.

Śmigiel, fot. Dariusz Bednarek

 

Pankracy i Serwacy ze Śmigla

Kojarzycie legendę o 99 wiatrakach śmigielskich? Mówi ona o tym, że dawniej w mieście działało aż 99 wiatraków i nigdy nikomu nie udawało się przekroczyć tej liczby. Podczas uruchomienia kolejnego, setnego wiatraka zawsze pojawiał się pożar lub potężny wiatr, który niszczył poprzednie. W ten sposób nigdy nie przekroczono rekordowej setki. Jednak zweryfikowane źródła wspominają, że w szczytowym okresie funkcjonowało w Śmiglu około 60 wiatraków. Obecnie w Śmiglu można podziwiać tylko dwie sztuki, ale za to jakie! Wiatrakom nadano imiona Pankracy oraz Serwacy i są największymi gwiazdami Wielkopolskiego Szlaku Wiatracznego. Dwa zabytkowe wiatraki – koźlaki można zobaczyć przy ul. Kościańskiej, na wzgórzu na drodze dojazdowej do miasta od strony Poznania. W obecnej lokalizacji pojawiły się dopiero w 1980 i przetransportowano je tutaj z Kluczewa oraz Bronikowa. Wiatraki te posiadają sporo oryginalnych elementów wyposażenia, a ich najstarsze części datuje się na początek XVIII w.

Śmigielska kolejka, fot. Marek Ciesielski

 

Śmigiel przez wielu kojarzony jest głównie z wiatrakami, jednak coraz większą popularnością wśród turystów cieszy się Śmigielska Kolej Dojazdowa. Za sprawą zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Śmiglu można skorzystać z okolicznościowych, turystycznych przejazdów, zwiedzania lokomotywowni, pomieszczeń dyżurnego ruchu lub wyruszyć w podróż drezynami ręcznymi.

Czacz, czyli skarbnica przedmiotów vintage

Pomiędzy Kościanem a Śmiglem znajduje się malutka miejscowość, która swoim przedsiębiorczym charakterem przyciąga pasjonatów, kolekcjonerów i znawców antyków z całej Polski. To właśnie w Czaczu możesz kupić praktycznie wszystko. Dekoracje, bibeloty, zabytkowe meble, kolekcjonerskie pocztówki, monety, porcelanę czy srebrne zastawy stołowe, a to tylko ułamek tego, co znajduje się w ofercie handlowej mieszkańców. Czacz to wioska, gdzie handel używanymi towarami trwa praktycznie 7 dni w tygodniu. Jeżeli szukasz ciekawych okazji, eklektycznych mebli lub unikatowych dodatków do domu czy ogrodu, to warto najpierw sprawdzić właśnie tam. W czasach, kiedy ważny jest upcykling i moda zero waste, dobrze jest korzystać z możliwości kupowania przedmiotów czy mebli z duszą. W Czaczu perełek nie brakuje i zawsze można liczyć na sporo wnętrzarskich inspiracji. Zachwyceni będą przede wszystkim ci, którzy kochają odnawiać stare meble.

Wiatraki, kajaki, meble vintage czy wielofunkcyjna wieża ciśnień to raptem mały urywek atrakcji oraz możliwości, jakie oferuje turystom Kościan i jego okolica. Planując swoją podróż właśnie na te tereny, warto jednak poświęcić trochę więcej czasu, by odkrywać samodzielnie jego regionalne perełki. Jesteśmy pewni, że te południowe zakątki Wielkopolski okażą się interesującym miejscem na rodzinny majowy wypad i w 100% wielokrotnie Was zaskoczą.