Kierunek podróży a długość wyjazdu. Dokąd pojechać i na jak długo, by wyjazd motywacyjny był udany
Z wyjazdami motywacyjnymi jest obecnie jak z profilaktyką zdrowotną. Lepiej działać zawczasu, oferując zespołom i partnerom biznesowym „suplementację regeneracyjną”, niż oferować w kryzysie gorzkie pigułki odbudowy. Działamy bowiem w niełatwych czasach globalnego kryzysu emocjonalnego, który często wymaga odpowiednio zaplanowanej interwencji.
Nasze doświadczenia pokazują, że spotkania integracyjne są w stanie wyleczyć zespołowe relacje. Do tego uaktywniają gen motywacji, wzmacniają zaufanie i utwardzają fundamenty wieloletnich relacji – z pracownikami, klientami oraz kontrahentami. Dobrze zorganizowany pobyt to często kamień milowy w dalszej komunikacji biznesowej, a ta otwiera drzwi do nowych projektów, inicjatyw i oczywiście wyższych zysków w firmie!
Gdzie i na jak długo?
Nasze własne, czyli prywatne preferencje warto odstawić na boczny tor. Tu chodzi o grupę, a nie o nas samych. Kierunek oraz długość wyjazdu warto więc skonsultować z doświadczonym – jak nasze – biurem podróży. Dlaczego? Towarzyszyliśmy niejednej grupie w niejednym miejscu na świecie, zbierając szereg doświadczeń i zyskując wiedzę o różnorodnych potrzebach. Wiemy zatem, jak skorelować miejsce i czas pobytu tak, by po powrocie usłyszeć: „Było niesamowicie! To był potrzebny i ważny czas.”
Dopasuj podróż motywacyjną do uczestników
Podczas wyboru kierunku i długości ważna jest znajomość grupy docelowej. Powinniśmy wiedzieć, co zainteresuje uczestników naszego wyjazdu i jakie mają dotychczasowe doświadczenia podróżnicze, zwłaszcza te związane z incentive travel. Wówczas można wyjść naprzeciw ich marzeniom i spróbować uszyć czegoś na miarę ich pragnień.
Jak to wszystko ugryźć?
Proponując kierunek i długość pobytu, kierujemy się kilkoma ważnymi elementami. To nasze kluczowe kierunkowskazy, które lądują na projektowej mapie każdego wyjazdu biznesowego.
- Długość podróży – przyjmujemy, że jeśli podróż trwa np. 10-12 godzin, to pobyt na miejscu – w 100% komfortowy – powinien trwać tyle samo dni. Jeśli wybieramy się więc na cztery dni do Japonii, do której lot zajmuje 7 godzin, nastawmy się na pobyt, który nadwyręży nieco nasze samopoczucie! To oczywiście nie wykluczy wrażeń na miejscu, chodzi wyłącznie o świadomość sytuacji.
- Strefa czasowa – z doświadczenia wiemy, że różnica czasu do 4,5 godziny nie jest tak bardzo odczuwalna. Grupa jest w stanie funkcjonować dość komfortowo niesiona na fali adrenaliny związanej z atrakcjami. Tak czy inaczej, zawsze warto zadbać o aklimatyzację, pamiętając, że nasz organizm lubi funkcjonować w „rodzimym, krajowym rytmie”. Stawiamy więc na regenerację organizmu i uważnie obserwujemy uczestników.
- Wiek uczestników – im starsza osoba, tym trudniejsza adaptacja i wolniejsze tempo zwiedzania. Wiek determinuje więc ilość i intensywność atrakcji versus czas potrzebny na ich swobodną realizację.
- Klimat – jego drastyczna zmiana jest dla organizmu wyzwaniem, nawet jeśli pod wpływem adrenaliny związanej z podróżą nie odczuwamy tego tak bardzo. Zmieniając klimat np. z zimowego na tropikalny, pozwólmy, by ciało przyzwyczaiło się stopniowo do tempa, rytmu i sposobu funkcjonowania w nowych warunkach.
- Atrakcje – tu ważne są ich dostępność i lokalizacja: czy są na wyciągnięcie ręki, czy też trzeba czasu, by się do nich dostać? Układamy więc taki plan działania, by dopasować się do długości pobytu, a naszą żelazną regułą jest w tej kwestii: „Więcej, wcale nie znaczy lepiej!”.
- Cel – co jest powodem wyjazdu? Jakie potrzeby biznesowe mają zostać spełnione w czasie podróży? Być może zbyt krótki pobyt nie pozwoli nam poznać wszystkich uczestników i warto w tej sytuacji wydłużyć plan działania.
- Wielkość kraju, do którego się wybieramy – czy mamy nastawić się na „maksymalną eksplorację”, czy raczej na „łagodne rozpoznanie”? Intensywny weekend w dużym kraju czy leniwy pobyt na niedużej wyspie?
Smaczna kanapka wyjazdowa budzi apetyt na więcej!
Organizując wyjazd motywacyjny, warto mieć na uwadze, że w tej kanapce projektowej dolną kromką jest kierunek, a górną czas pobytu. Bazując na doświadczeniu i podpowiedzi sprawdzonego organizatora, takiego jak my, należy tak dobrać zawartość, by całość prezentowała się nietuzinkowo i oferowała niezapomniane wrażenia smakowe. Z pewnością dzięki tej właśnie kanapce wyjazdowej dostarczycie swoim pracownikom lub kontrahentom niezapomniane emocje, pobudzicie wyobraźnię i kreatywność na zupełnie innym poziomie.