Najnowszy numer SUKCESU już dostępny 🌞 Sukces po poznańsku to najpopularniejszy magazyn lifestylowy o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Ale GRANDA!

Podziel się

Poznański Festiwal Kryminału GRANDA 2025 odbędzie się już po raz jedenasty! W dniach 19–21 września w Słodowni w Starym Browarze będzie można poczuć smak soczystego kryminału. Rozmawiamy ze sprawczyniami tego zdarzenia – Paniami Agnieszką Kalus, Agatą Pożywiłko i Anną Sawicką-Banaszkiewicz o Festiwalu, pomysłach i ludziach, którzy go tworzą.

 

ROZMAWIA: Monika Kanigowska

ZDJĘCIA: Philipp i Kamila Gmuer

 

Tematem przewodnim tegorocznej edycji jest „Labirynt”. Dlaczego akurat taki temat?

Anna Sawicka-Banaszkiewicz: Festiwalowy program opiera się na spotkaniach zbudowanych wokół tematu wiodącego. Podczas jednej z wcześniejszych edycji prosiłyśmy widzów o zapisanie własnych pomysłów na idiom Festiwalu, bo chciałyśmy dać realny wpływ na rozwój Festiwalu odwiedzającym nas gościom. To właśnie wśród tych propozycji pojawiło się hasło „Labirynt”, które postanowiłyśmy wykorzystać właśnie teraz. Okazał się ogromnie inspirującym motywem, którego metaforykę wykorzystujemy w tytułach paneli i traktujemy jako punkt wyjścia do rozmów.

Jakie kryteria decydowały o zaproszeniu autorów i specjalistów? Zdaje się, że będą nie tylko goście z Polski?

ASB: Staramy się, żeby program Festiwalu był różnorodny i by każdy czytelnik znalazł coś dla siebie. Nie jest to łatwe, biorąc pod uwagę, jak wielu mamy obecnie na rynku wydawniczym autorów. Staramy się zapraszać zarówno tych uznanych, jak i wkraczających na kryminalną ścieżkę pisarzy, by odpowiadać na potrzeby społeczności, ale też poszerzać horyzonty. Z różnych względów nie wszystkie spotkania możemy zrealizować, ale cieszy nas, że Granda jest miejscem, które wielu odwiedza z nieskrywaną przyjemnością. Staramy się organizować spotkania z gośćmi z zagranicy, a ponieważ bliski jest nam kryminał czeski, w tym roku zdecydowałyśmy się zaprosić Michala Sýkorę.

 

Możecie powiedzieć, kto potwierdził swoją obecność?

ASB: Mamy potwierdzonych ponad 50 gości, którzy pojawią się podczas paneli na scenie, warsztatów, paneli mentorskich oraz w ramach Stacji Sensacji. Długo by wymieniać (i żal kogokolwiek pominąć), dlatego zachęcam do zerknięcia w program Festiwalu, który zamieszczony jest na naszej stronie internetowej: https://www.festiwal-granda.pl/. Mamy na liście debiutantów i autorów z wieloletnim stażem, z Poznania i całej Polski (oraz z Czech), pisarzy, którzy odwiedzają nas (także na życzenie widzów) rokrocznie, powracających po nieobecności, ale też takich, którzy będą u nas po raz pierwszy.

Nie mogę nie zapytać o Kota Witruwiańskiego, który został megapozytywnie odebrany. Skąd taki pomysł?

Agata Pożywiłko: Kot Witruwiański – nasz grandowy Cyngiel, nazwany tak w drodze konkursu przez jednego z naszych fanów, na dobre zagościł w naszym logo. Wymyślając Festiwal, szukałyśmy symbolu dobrze znanego osobom lubiącym czytać kryminały, wiedziałyśmy, że chcemy, by był to kot. Sądzimy, że właśnie ten zwierz, obecny często podczas czytania, słuchania czy oglądania kryminałów z nami na kanapie, idealnie wpisuje się w Grandę – mroczną, ale przyjazną, drapieżną, ale miłą, kryminalną, ale wesołą, z dreszczykiem i z pazurem.

 

Na czym polegają Stacje Sensacje i jaką rolę odgrywają w programie?

AP: Organizując już pierwszą edycję Poznańskiego Festiwalu Kryminału GRANDA na poznańskim dworcu, wymyśliłyśmy ideę Stacji Sensacji. Jest to nasz wytrych do grandzenia nie tylko w czasie Festiwalu, nie tylko na naszej scenie, nie tylko przez nas. Stacje są niezależnymi wydarzeniami aktywizującymi szkoły, biblioteki, muzea, kluby, ośrodki kultury, teatry, a czasem też kawiarnie. Wydarzenia wymyślone i zorganizowane przez te podmioty w okresie okołograndowym promujemy w naszych kanałach, wpisując je do programu. Często są to spotkania z autorami, którzy przyjeżdżając na Festiwal, mogą dzień wcześniej spotkać się w mniejszych ośrodkach kulturalnych. Promujemy też czytelnictwo w poznańskich szkołach, organizując spotkania z autorami kryminałów i angażując młodzież do przeprowadzenia wywiadów. Organizujemy też ciekawe konkursy czy wystawy.

Jakie nowości przewidziano, np. w kwestii warsztatów, atrakcji dla dzieci czy eksperymentów literackich?

ASB: Atrakcje dla dzieci zazwyczaj wpisane były w program grandowej niedzieli, ale ponieważ wydawcy są bardzo chętni, by przygotować coś ciekawego dla małych miłośników śledztw i zagadek, tym razem mamy w ofercie warsztaty zarówno w sobotę, jak i niedzielę. Dzięki uprzejmości wspaniałej antropolog sądowej dr Doroty Lorkiewicz-Muszyńskiej możemy kontynuować cykl warsztatów antropologicznych i zaprosić uczestników na zupełnie inne zajęcia niż w latach poprzednich. Będzie też można m.in. nauczyć się zdobienia brzegów książek w kryminalnym stylu, pójść na warsztaty grafologiczne czy wybrać się na spacer pod hasłem „śmierć w ekosystemie”. Oferta jest naprawdę różnorodna. A przecież mamy jeszcze wykłady…

 

Jak udaje się utrzymać Festiwal jako bezpłatne wydarzenie – co decyduje o jego finansowaniu i wsparciu?

AP: Festiwal od początku jest wydarzeniem bezpłatnym dzięki zaangażowaniu środków miasta Poznania, które zaufało naszemu przedsięwzięciu i nam uwierzył. Udaje nam się otrzymać dofinansowanie ze środków Samorządu Województwa Marszałkowskiego, a także pozyskać środki od zaprzyjaźnionych z nami firm – od wielu lat jest nią firma Textra. Mamy szczęście do patronów, tj. Uniwersytet SWPS, dzięki któremu mamy dostęp do fantastycznych prowadzących, a kiedyś też do przestrzeni wykładowych czy warsztatowych; czy też Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, która pomaga nam w atrakcjach i prowadzeniu warsztatów dla uczestników. Wspomagają nas też wydawnictwa i cała masa naszych partnerów, dzięki którym możemy grandzić w Poznaniu i Wielkopolsce w formule Stacji Sensacji, czyli satelitarnych wydarzeń wpisanych do naszego programu, których organizacja leży po stronie gminnych bibliotek, szkół, teatrów, muzeów czy kawiarni. Jesteśmy wdzięczne za każde wsparcie, bo wiemy, że wydarzenie może być dostępne dla każdego czytelnika.

Które elementy programu będą wymagały wcześniejszego zapisu i dlaczego akurat te?

ASB: Wszystkie spotkania, na które prowadzić będziemy zapisy, są wyraźnie oznaczone w programie. Są to warsztaty, które ze względu na formułę muszą odbywać się w ograniczonym składzie. Zwykle grupy liczą od 20 do 25 pięciu osób. Decyzję podejmują prowadzący, którzy najlepiej wiedzą, w jak licznym gronie prowadzone zajęcia będą efektywne. Warto pilnować godziny otwarcia zapisów (w tym roku będzie to 8 września, godz. 20), ponieważ z doświadczenia wiemy, że miejsca rozchodzą się dość szybko. Każdy musi zapisać się indywidualnie, nie rezerwujemy miejsc dla grup.

Gdzie będą odbywać się spotkania, czy wszystkie w Słodowni?

ASB: Tak jak w ubiegłym roku, Festiwal gości w murach Słodowni. Na poziomie +3 stanie nasza scena, na której odbywać będą się spotkania. Poziom +2 to przestrzeń przeznaczona na warsztaty, sesje autografowe, grandową kawiarenkę i sklepik oraz stoiska wydawców i księgarni Bookowscy. Oraz na kuluarowe rozmowy. Poza budynkiem odbędzie się spacer oraz wydarzenia towarzyszące Festiwalowi w ramach Stacji Sensacji.

 

Na koniec trochę refleksyjnie, jak myślicie, co festiwal zyskał na przestrzeni tych 11 edycji?

Agnieszka Kalus: Granda na pewno zyskała spore grono wielbicieli wśród czytelników, blogerów, influencerów książkowych oraz zaufanie autorek, autorów i wydawców. Ponadto zaufali nam specjaliści z wielu instytucji, m.in. uczelni, policji, Zakładu Kryminalistyki Sądowej, którzy dzielą się wiedzą podczas warsztatów i wykładów. Poznań natomiast zyskał duże i rozpoznawalne wydarzenie kulturalne, które co roku we wrześniu przyciąga wielbicieli literatury kryminalnej z całej Polski.

A jakie są plany związane z dalszym rozwojem Grandy w przyszłości?

AK: W tej chwili skupiamy się na tym, by doszlifować wszystkie szczegóły związane z 11. edycją festiwalu. Na plany i podsumowania przyjdzie czas jesienią. Na pewno wiemy, że nadal chcemy tworzyć to wydarzenie, zaskakiwać czytelników i spełniać ich marzenia.