Arena pełna emocji
Jest jednym z symboli miasta. Na pocztówkach, zdjęciach, w książkach – można ją znaleźć wszędzie. Każdy poznaniak wie, gdzie się znajduje. Czeka na przebudowę i modernizację, tak by za kilka lat znowu stać się główną halą sportowo-rozrywkową. Arena, bo o niej mowa, przeżyła wraz z poznaniakami najwspanialsze momenty, gościła największe światowe gwiazdy sportu i kultury. Jej mury były świadkami wybuchów radości, śmiechu, wspólnych śpiewów, ale też płaczu. Jeszcze na koniec pomogła setkom uchodźców z Ukrainy. Trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej ożyła.
TEKST: Elżbieta Podolska
ZDJĘCIE: Szymon Brodziak, sesja do kalendarza Grupy MTP
Początkowo wcale nie miała powstać na Łazarzu. Projekty były, by wybudować halę widowiskowo-sportową na Cytadeli i to od razu na kilkanaście tysięcy ludzi. Były to lata 60. ubiegłego wieku. Od razu wiedziano, że będzie to hala na planie koła, bo gwarantowała optymalne wykorzystanie miejsca. Ostateczną decyzję o budowie Prezydium Rady Narodowej miasta Poznania podjęło w 1969 roku.
Najnowocześniejsza i unikatowa
Budowa rozpoczęła się w lipcu 1972 roku i trwała 23 miesiące do czerwca 1974 roku. Hala została oddana przed czasem, a wizytowana była przez towarzyszy radzieckich. Projektantem był Jerzy Turzeniecki i jego zespół. Był on kierownikiem Poznańskiego Biura Projektów Budownictwa Przemysłowego. Według jego pomysłów powstały m.in.: Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi w Lubinie, ośrodek handlowo-wypoczynkowy i molo w Świnoujściu, prototypowy budynek mieszkalny SAT, sztuczne lodowisko w Poznaniu, przebudowa ul. Czerwonej Armii w Poznaniu w zakresie pasaży handlowych. Ciekawostką na etapie projektowania było to, że obciążenia elementów konstrukcyjnych hali były sprawdzane na komputerze Mińsk 22 w poznańskim Zakładzie Elektronicznej Techniki Obliczeniowej. To wtedy była absolutna nowość. Tak jak zastosowane wewnątrz rozwiązania technologiczne. Obiekt został wyposażony w nowoczesne, unikatowe urządzenia: ruchomą kabinę jezdną centralnej rampy świetlnej, umożliwiając jej obsługę oraz składany ekran umieszczony w zapadni (24 m na 15 m). Obydwa rozwiązania zostały zgłoszone do Urzędu Patentowego.
Jak w Rzymie
Kształtem Arena przypomina Mały Pałac Sportowy zbudowany w Rzymie w 1958 roku zaprojektowany przez znakomitego architekta Piera Luigi Nervi. Poznańska Arena ma niesamowity dach, który w słońcu wygląda jak mieniące się złoto. Kopuła pokryta jest blachą aluminiową barwioną na złocisty kolor.
Na imprezę i na kawę
Hala posiada 4200 miejsc siedzących na trybunach (w tym 99 w loży prasowej i 69 w loży honorowej) oraz ok. 2600-3000 miejsc dostawnych na parkiecie. Parkiet hali ma 1625 m² powierzchni, a średnica wynosi 44,5 m. Dookoła biegnie pas komunikacyjny (3 m) i widownia. Pod trybunami znajdują się bufet, kawiarnia, szatnie i garderoby, sauna, sala do rozgrzewki i zaplecze sanitarne. Została tak przystosowana, żeby mogły się tam odbywać spektakle, koncerty, wielkie widowiska, ale też wydarzenia sportowe.
Gwiazdy, gwiazdy...
Z daleka było widać, że w Arenie odbywa się kolejne wydarzenie. Oświetlona, z tłumem ludzi przed halą, a wokoło ani jednego miejsca do zaparkowania samochodu. Występowały tutaj prawie wszystkie gwiazdy polskiej piosenki, odbywały się rockowiska, noce kabaretowe, gigantyczne widowiska, w tym rewia na lodzie czy spektakl „Metro”. Były zespoły Iron Maiden, Alphaville, Bony M, Modern Talking, a także Leonard Cohen, Joe Cocker, Garou, Limahl, Savage, Fancy, Francesco Napoli, Drupi.
Odbywały się popularne wydarzenia: Independance, RMI Trance Xplosion, Revolution, Dancetination czy ATB in Concert, Armin Only. Odbył się również pożegnalny koncert Pidżamy Porno. Przyjeżdżali wykonawcy z całego świata. Podczas Majówek z Książką gościli najwybitniejsi pisarze. Były też targi, giełdy, spotkania, konferencje.
Arena to także miejsce wielkich wydarzeń sportowych: boks, koszykówka, siatkówka, piłka ręczna, gale kick boxingu, a nawet spotkania tenisowe. Sportowcy walczyli tutaj podczas mistrzostw Europy i Polski. Między innymi podczas mistrzostw świata w szermierce czy mistrzostw Europy w koszykówce kobiet.
Ludzie stali godzinami przed wejściem C, by spotkać ukochaną gwiazdę i zdobyć jej autograf.
– Jako nastolatek biegałem z kolegami na kolejne koncerty – mówi Filip Mazurczak. – W latach 80. odkrywaliśmy muzykę rockową. Mam wiele autografów z tamtych czasów. Stało się czasem nawet godzinami, by zobaczyć wykonawców i dopaść ich z długopisem i kartką. Moi rodzice chodzi na kabaretony, na których opowiadano o życiu w Polsce bez cenzury. To było wtedy takie miejsce wolności, tańca, muzyki i to czasem przez całe noce.
Gigantyczne malowidło
W 2003 roku prawie tydzień trwało w Arenie malowanie największego obrazu Jezusa Miłosiernego, który przez wiele lat rozwijany był podczas finału Misterium Męki Pańskiej na poznańskiej Cytadeli. Był montowany na dwóch dźwigach. Miał 12 x 22 m i został namalowany na płótnie drelichowym przez dziesięciu studentów Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. Do jej wykonania zużyli oni blisko dwieście litrów farby akrylowej.
Dom dla uchodźców
W 2022 roku to Arena przyjęła najwięcej uchodźców, którzy przyjechali do Poznania, uciekając z Ukrainy przed wojną. – Wtedy kojarzyła mi się z wielki tworem, który pod swoje skrzydła przyjmuje tych, którzy się boją – mówi Marek, który pomagał uchodźcom. – Podpowiedziała mi ten obraz jedna z kobiet, która musiała zamieszkać w Arenie. Przez dziesięciolecia służyła rozrywce, a przez kilka miesięcy stała się domem dla kobiet, dzieci i zwierząt. Teraz przyszedł czas, by odzyskała blask i dawną rolę w mieście.
Nowe oblicze
Hala Arena ma przejść nie tylko modernizację, ale zostać przebudowana. Będzie mogła pomieścić 9 tysięcy widzów na koncertach i 6 tysięcy na imprezach sportowych. Wnętrze ma zostać obniżone o jedną kondygnację, a trybuny, zamiast obecnych łukowych, mają być równoległe do boiska i wielopoziomowe. Planowana jest budowa lóż VIP-owskich. Plac olimpijski przed halą ma zostać całkowicie przebudowany, a pod nim od ul. Wyspiańskiego ma powstać parking podziemny na siedemset samochodów.