Bieg dla zdrowia
10.05.2022 11:21:38
Sport to źródło pozytywnej energii, stanowi płaszczyznę łączącą różne środowiska. Zawodowy sportowiec jest wzorem do naśladowania, który otrzymał wyjątkową możliwość oddziaływania na innych. Ta myśl towarzyszy karierze sportowej Sofii Ennaoui, wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 m, ambasadorce cateringu dietetycznego CityDiet. Jakie stawia sobie cele w 2022 r.? Jakie porady ma dla początkujących biegaczy?
ROZMAWIA: Magdalena Grabowska
ZDJĘCIA: Archiwum Grupy MTP
Trudny sezon sportowy za nami – przełożone Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020, przedłużające się przygotowania, problemy zdrowotne. Za Tobą także pierwsze zgrupowanie reprezentacji. To początek przygotowań do realizacji celów na ten sezon czy już do Igrzysk Olimpijskich w 2024 roku?
Sofii Ennaoui: O sobie jako zawodowym sportowcu wiem bardzo dużo, w tym to, że najlepiej funkcjonuję stawiając sobie cele krótkoterminowe. Takimi na pewno są mistrzostwa świata w lipcu oraz mistrzostwa Europy w sierpniu. Bardzo się cieszę, że wróciłam do zdrowia, wyleciałam na obóz do Kenii, a teraz mogę przygotowywać się do kolejnego wylotu na zgrupowanie wysokogórskie. Igrzyska w Paryżu to cel długoterminowy, a teraz skupiam się na tym, co najbliżej mnie.
Masz bardzo napięty grafik. Znajdujesz jednak czas na udział w imprezach dla amatorów, głównie dla dzieci. To z nimi ćwiczyłaś podczas biegu poprzedzającego 14. PKO Poznań Półmaraton. Czym dla Ciebie są tego typu spotkania?
W mojej karierze zawodowej towarzyszy mi myśl, że jeśli mi w sporcie się udało i wiem, jak do tego sukcesu doprowadzić, to chcę tę wiedzę przekazywać adeptom sportu. Jako zawodowy sportowiec chcę pokazywać dzieciakom, że sport to zdrowie, sposób na życie, na spełnianie marzeń – tych małych i dużych. Nie każdy przecież będzie reprezentantem kraju, ale każdy może czerpać ze sportu to, czego potrzebuje. Sport to nie tylko rywalizacja, ale i zabawa. Wdrożenie sportu do planu dnia codziennego jest bardzo istotne, więc cieszę się, że wzięłam udział w tym biegu kolejny raz!
Wiosenna edycja Poznań Run Expo miała zachęcić do biegania też osoby, które dopiero zaczynają tę przygodę. Jakie miałabyś dla nich rady na początek?
Warto zacząć od treningu 3–4 razy w tygodniu i indywidualnej konsultacji z ekspertem, żeby się nie zniechęcić. Istotne jest zwrócenie uwagi na zdrowe odżywianie, zbilansowane posiłki. Dzięki temu początkujący biegacz odczuje poprawę samopoczucia, zwiększenie sił witalnych potrzebnych do treningu i do pracy. Dołączenie biegania do codziennych obowiązków jest bardzo obciążające. Można wesprzeć się np. cateringiem dietetycznym. Osobiście korzystam z diety pudełkowej CityDiet, co umożliwia mi oszczędzić cenny czas. Mam też pewność, że moje posiłki są zbilansowane, o odpowiedniej kaloryczności, zdrowe i po prostu smaczne. Warto spróbować, jeśli umożliwi to nam znalezienie chwili na trening. Z czasem zaczniemy osiągać nasze cele.
Każda aktywność fizyczna wiąże się z ryzykiem kontuzji. Czy możesz podzielić się przemyśleniami, jak je minimalizować?
Ze swojej perspektywy na pewno wiem, że warto obserwować siebie każdego dnia. Kontuzje to natłok tego, co dzieje się w ciągu dnia – rodzina, praca, codzienne obowiązki. Trudno działać na najwyższym poziomie przez cały czas. Dlatego tak ważna jest obserwacja własnego organizmu, dbanie o siebie, regularne konsultacje fizjoterapeutyczne, a także relaks, dobre odżywianie. To wszystko pozwoli na efektywniejszy trening. Kontuzje to przecież efekt nie tylko obciążenia fizycznego, ale też mentalnego.
W jednym z wywiadów na pytanie o aktywności w czasie wolnym odpowiedziałaś, że spotykasz się ze znajomymi, odpoczywasz, dużo podróżujesz. Było to 5 lat temu. Coś się od tamtego czasu zmieniło?
Dużo zmian nie nastąpiło. Mam już sprawdzone techniki relaksacyjne na oderwanie się od codzienności. Co mogę polecić innym, to jeśli znajdziemy formę relaksu, która u nas działa, to warto się jej trzymać. Dobra rutyna sprawia, że lepiej odczytujemy sygnały naszego organizmu i lepiej wiemy, na co możemy sobie w danej chwili pozwolić. Dla mnie nietypową formą relaksu jest np. gotowanie. Jest to tak nietypowa dla mojego dnia forma aktywności, że pozwala mi się oderwać i odpocząć.
Czyli gotowanie jako forma relaksu. Na co dzień z pomocą przychodzi catering CityDiet. Wciąż sprawdza Ci się to rozwiązanie?
Dla mnie jest to bardzo dobra forma odżywiania się każdego dnia ze względu na to, że jestem bardzo mobilna. Otrzymuję posiłki przygotowane zgodnie z moimi preferencjami smakowymi, planem żywieniowym, z tym co mogę i czego nie mogę jeść. Przygotowywanie pięciu posiłków każdego dnia byłoby dla mnie po prostu niemożliwe. Dla mnie, jako bardzo zabieganej osoby, ważne jest, żebym utrzymywała pełnię sił, a takie odżywianie jest idealną formą na dostarczanie tego, co najlepsze. Dodatkowo, CityDiet to niezliczone pomysły na potrawy i skarbnica inspiracji do bajecznych dań.
Czego Ci życzyć na najbliższe miesiące?
Zdrowia i trochę szczęścia. Każdemu z nas, nawet jak idzie dobrze, potrzebne jest szczęście, żeby osiągnąć marzenia!