Biofiliczny koncept na Marcelinie

TEKST: Agnieszka Jaworska-Goździewska
ZDJĘCIA: Nickel Development Sp. z o.o.
[współpraca reklamowa]

Zainteresowanie i zwrot ku przyrodzie nie jest niczym nowym. Już Arystoteles przedstawiał rozbudowaną koncepcję miłości do życia. Filozof i psychoanalityk Erich Fromm użył terminu biofilia jako pierwszy do opisania psychologicznej orientacji przyciągania wszystkiego, co żywe i witalne. Termin spopularyzował w 1984 roku Edward O. Wilson przedstawiając pogląd, że ludzie mają wrodzoną skłonność do poszukiwania związku z naturą i innymi formami życia. Człowiek przez miliony lat żył bardzo blisko przyrody i ta tendencja jest niezmiennie obecna w ludzkich genach. Dlatego dziś wśród polskich architektonicznych propozycji, w miejsce zdehumanizowanej bryły z betonu i szkła, pojawiają się projekty opierające się na myśleniu proekologicznym i wdrażające ideę zrównoważonego rozwoju. Architektura tworzona w duchu biofilicznego designu ma pomóc odzyskać nam zdrowie i dobre samopoczucie. Budynki i ich otoczenie przestają być bezdusznymi miejscami, a zaczynają budzić pozytywne uczucia ich użytkowników. Ma to tym większe znaczenie, że obok najbardziej aktywnego pokolenia milenialsów do głosu dochodzi także pokolenie Z, dla którego aspekt ten ma ogromne znaczenie. Raport “Global 2022 Gen Z & Millennial Survey”, przygotowany przez Deloitte, pokazuje, że dla obu pokoleń kwestia natury i ochrony środowiska pozostaje najwyższym priorytetem i aż 9 z 10 osób podejmuje wysiłki na rzecz ochrony środowiska i tego samego oczekuje od swoich pracodawców, podobnie jak zachowań wspierających redukcję stresu i lęków. Jak czytamy w raporcie: prawie połowa osób z pokolenia Z (46%) i 4 na 10 milenialsów jest zestresowanych przez większość czasu. Między innymi z tego powodu pokolenia te usilnie szukają w otaczającym świecie równowagi. Stąd wypływa także zainteresowanie biofilicznością we wnętrzach.

Zielone miasto
Przykuwająca uwagę architektura, nieoczywiste wykorzystanie wspólnych przestrzeni oraz nasycenie zielenią budynku i terenu wokół to największe atuty powstającej na Marcelinie inwestycji Nickel Development. Ten starannie przemyślany wielofunkcyjny budynek zapewni mieszkańcom odpowiednią jakość życia. Miłośnicy miejskiego stylu i nowoczesnych technologii doskonale odnajdą się w tym miejscu. Zżyte z miejską tkaną pokolenia poszukując balansu między zawodową aktywnością a jakościowym odpoczynkiem, docenią możliwość kontaktu ze środowiskiem naturalnym, albowiem FIQUS Marcelin oferuje aż 3000 m² starannie dobranej, przyjaznej roślinności. W samym sercu inwestycji mieści się zielone patio, które swą przyjazną aurą zapowiada kolejne zaprojektowane w duchu biofilii miejsca wspólne. Prawdziwym wyróżnikiem inwestycji, a przede wszystkim optymalnym miejscem do regeneracji wśród kojącego zmysły zielonego koloru, są trzy dedykowane mieszkańcom tarasy na dachu. Znajdą się tutaj fikusy, bluszcze, chińskie miskanty, turzyce, karmnik ościsty i maty rozchodnikowo-ziołowe. Donice na tarasach zostaną zaopatrzone w systemy nawadniające, aby roślinność pozostawała całorocznym, jakościowym elementem budynku. Prawdziwie ekologicznym rozwiązanie to zielony dach, którego zadaniem będzie oczyszczanie powietrza, zmniejszanie poziomu hałasu, obniżanie temperatury otoczenia, zwiększenie bioróżnorodności oraz umożliwienie częściowej retencji wody deszczowej.

Równowaga na wielu poziomach
Biofiliczny design nie sprowadza się jedynie do zaprojektowania zieleni w i wokół budynku, ale jest to hołd złożony całej naturze. Mieszkańcom będzie towarzyszyć za dnia światło naturalne, a po nastaniu zmroku sztuczne - o ciepłych barwach, dodatnio wpływające na relaks. Ściany w częściach wspólnych ozdobią kolaże – manifest pochwały dialogu sztuki i natury. Pozornie odległe od siebie elementy tworzyć będą spójny, trójwymiarowy przekaz, wywołując u mieszkańców czasem uśmiech, a czasem refleksję. Korzystające ze zdalnej pracy pokolenie Z i milenialsi docenią przygotowany dla mieszkańców living room. Nowocześnie zaprojektowany, wypełniony polskimi meblami w naturalnych barwach będzie, dzięki możliwościom wydzielenia stref, zmieniać swoje funkcje w ciągu dnia. Przedpołudniowa cisza i skupienie zachęcą do pracy czy przeprowadzenia szkolenia lub warsztatów, a wieczorny gwar zaprosi amatorów planszówek, tenisa stołowego czy dobrego kina. Sam budynek i jego najbliższe otoczenie będą kojąco wpływać na dobrostan mieszkańców, a znajdujący się nieopodal Lasek Marceliński dopełni całości. W tak stworzonej atmosferze zielonej przystani dużo łatwiej będzie można znaleźć work-life balance i wyciszyć się po aktywnym dniu.