Najnowszy numer SUKCESU już dostępny 🌞 Sukces po poznańsku to najpopularniejszy magazyn lifestylowy o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Kołobrzeg przez różowe okulary Aquariusa

28.08.2024 13:49:15

Podziel się

Kolorową fasadę hotelu Aquarius mieniącą się feerią barw w ognistych odcieniach czerwieni, żółci i ciepłego brązu zna chyba każdy, kto kiedykolwiek odwiedził Kołobrzeg. Jak widać po opiniach, które dziś wiele mówią nam o obiektach, wybór Aquariusa jest strzałem w dziesiątkę. Połączenie luksusu, relaksu, dobrych emocji i bliskości morza sprawia, że na dłuższe wakacje w tym miejscu decydują się tysiące osób z całego świata, w tym artystów wielkiego formatu. O wszystkich dba zespół hotelu… w niewiele niezmienionym składzie od 15 lat.

ROZMAWIA: Joanna Małecka-Wenz
ZDJĘCIA: Agata Jesse Obiektywnie
[współpraca reklamowa]

Odkąd przyjeżdżam do Kołobrzegu, to właśnie Wasza energetyczna i kolorowa fasada sprawiała, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech…
Dominika Lesiak, dyrektor hotelu: Bardzo dobra reakcja! Hotel Aquarius powstał po to, żeby cieszyć gości i żeby mogli stąd czerpać energię. Nasza charakterystyczna fasada nawiązuje do tej radości. Barwne okna działają trochę jak kolorowe okulary i to nawet w pochmurne listopadowe dni. Do tego jeszcze uśmiechnięty zespół pracowników, który robi wszystko, aby spełniać potrzeby naszych gości. Ich pozytywne opinie napędzają nas do działania.

Bo goście są najważniejsi.
Wszyscy, ale najbardziej cieszy nas ogromna grupa tych, którzy do nas wracają. Mamy nawet takich, którzy są z nami od samego początku i powierzają nam swój wypoczynek od 15 lat. Najbardziej skupiamy się na dopieszczaniu tego, co chwalą nasi goście, a to przede wszystkim atmosfera, personel, który jest życzliwy i miły dla gości w sposób bardzo naturalny i kompletnie niewymuszony. To dlatego, że pracują u nas po prostu odpowiedni ludzie, tworząc zespół, z którego jestem bardzo dumna, bo uważam, że Aquarius to nie tylko ściany, ale przede wszystkim ludzie, którzy tworzą wyjątkowy hotel. Jesteśmy jednym z nielicznych obiektów, w którym dominują polscy pracownicy, którzy nie mają absolutnie żadnych problemów, aby porozumieć się z gośćmi w rodzimym języku. Wiemy dziś, że ta swobodna komunikacja jest dla gości bardzo ważnym elementem. Sam personel liczy ponad 200 osób i jego skład niewiele się zmienia, a dziś stworzenie miejsca, w którym ludzie chcą pracować i robią to z radością, to też nie lada wyzwanie.

Utrzymanie takiego składu w miejscowości turystycznej też nie jest łatwe…
Zdecydowanie nie jest łatwe, ale warto dbać o stałą kadrę i tworzyć dobrą atmosferę pracy. Najbardziej czasochłonne jest szkolenie pracowników. Proces wdrażania nowych osób jest wymagający pod względem organizacyjnym, wiąże się z koniecznością poświęcenia dużej ilości energii i uwagi, więc im mniejsza rotacja, tym lepiej. Stały zespół ma znaczenie dla naszych partnerów biznesowych i gości, którzy cieszą się, że widzą te same, znajome twarzy w trakcie kolejnych wizyt.

A Pani?
Ja też pracuję w hotelu od samego początku. Dołączyłam do zespołu jeszcze na etapie budowy. Najpierw byłam specjalistą do spraw marketingu, później dyrektorem marketingu i sprzedaży, a potem zostałam dyrektorem generalnym.

Czyli zna Pani tu każdy zakamarek i każdą wykładzinę – dosłownie i przenośni!
Owszem, jednak z racji wykształcenia lepiej czuję się w tematach sprzedażowo-marketingowych niż w sprawach stricte technicznych. Mam natomiast świetny zespół pracowników technicznych, od dyrektora operacyjnego, poprzez kierownika technicznego, po konserwatorów, którzy znają każdy detal tego obiektu.

Kiedy pokazywała mi Pani hotel, widziałam, że jest tu mnóstwo rodzin z dziećmi.
W takich okresach, jak wakacje czy ferie, rodziny z dziećmi stanowią zdecydowaną większość gości. Ale mamy też bardzo atrakcyjne oferty dla par. Po zakończeniu sezonu letniego przyjeżdża do nas spora liczba par, które szukają spokoju i wyciszenia. Są nastawione bardziej na relaks, korzystają z zabiegów w SPA, z saun czy kąpieli w naszych basenach.

Widziałam te strefę. Przypomina ona bardziej aquapark.
Mamy 25-metrowy basen pływacki, jest też basen rekreacyjny z różnymi atrakcjami wodnymi typu rwąca rzeka, gejzery z leżakami wodnymi, natryski masujące, brodzik dla dzieci ze zjeżdżalnią. Oprócz tego przestronny kompleks saun, dwa jacuzzi w środku, jedno na zewnątrz, gdzie dysponujemy też słonecznym tarasem z leżakami. Znajduje się tam również Garden Bar, a za nim ogród z placem zabaw i „tyrolką”. W okresie letnim między innymi tam odbywają się animacje dla dzieci. Nie zapominajmy o sporym SPA, w którym warto zrelaksować się podczas masażu, czy zadbać o urodę, korzystając z zabiegów kosmetycznych.

Faktycznie, możliwości spędzania wolnego czasu mamy tu mnóstwo.
Sam hotel oferuje rzeczywiście sporo atrakcji, a jego dopełnieniem jest piękna piaszczysta plaża, nowoczesna promenada i park nadmorski ze ścieżkami rowerowymi, zaledwie kilka kroków stąd.

Przeszłyśmy przez część restauracyjną… jest imponująca.
Składa się z części bufetowej, w której serwowane są śniadania i kolacje, oraz restauracji à la carte, gdzie goście dokonują wyboru dań z menu. Restauracja została wyróżniona certyfikatem Slow Food, potwierdzającym najlepszą jakość dań. Wiele lat temu nawiązaliśmy współpracę z lokalnymi rolnikami i hodowcami, którzy dostarczają nam produkty ekologiczne. Poza tym serwujemy też dania diety opracowanej przez doktora Bardadyna. To tak zwana dieta strukturalna, która pozwala schudnąć, ale bez specjalnych wyrzeczeń, morderczej walki i bez uczucia głodu. Nasi goście mogą skorzystać ze specjalnych pakietów właśnie z tą dietą. Oprócz zdrowych i zbilansowanych posiłków znajdą w tej ofercie również dodatkowe zabiegi poprawiające kondycję skóry.

Co jest hitem Waszej hotelowej restauracji?
Żurek! Goście go uwielbiają i nie ma szans, żebyśmy kiedykolwiek mogli z niego zrezygnować. Ale jest też kaczka, która cieszy się bardzo dużą popularnością, a podium zamyka kotlet schabowy ze świni złotnickiej. Osobną kategorią są ryby. Nikt chyba nie wyobraża sobie udanego wyjazdu nad morze bez zjedzenia pysznego dorsza czy łososia. Mamy też wspaniałą cukiernię. Panie, które są naszymi cukiernikami, po prostu robią cuda. Mają wyobraźnię, są kreatywne i wszystkie te pyszne wypieki, które Pani widzi, są nasze! Włącznie z tymi bezglutenowymi.

To teraz koniecznie musimy iść na kawę z ciastkiem…
Zapraszam!