Magia ogrodów wertykalnych
18.06.2020 12:00:00
- Pomysł na zajęcie się ogrodami narodził się wtedy, gdy lata temu, z małym dzieckiem, przeprowadziliśmy się do nowego domu z całkiem sporym i bardzo zarośniętym ogrodem. Tę dziką przestrzeń trzeba było jakoś okiełznać choćby po to, żeby można było z niej korzystać. W I połowie lat 90 musieliśmy liczyć na własną pomysłowość i własne siły – nie było wówczas firm, które działały w tej dziedzinie. Zabraliśmy się zatem do pracy i przez kolejne lata tworzyliśmy nasz ogród marzeń i ta przygoda trwa do dziś – mówi Anna Masełkowska - Spychaj z firmy CLEMATIS.
ROZMAWIA: Joanna Małecka
ZDJĘCIA: Archiwum prywatne
W międzyczasie założyli firmę i zajęli się projektowaniem i aranżacją ogrodów – czym zresztą zajmują się do dziś. Od kilkunastu lat rozwijają także działalność w obszarze ogrodów wertykalnych i szeroko pojętej zieleni we wnętrzach.
Skąd pomysł na zajęcie się wykorzystywaniem roślin także we wnętrzach?
Od samego początku wielu klientów – zwykle prywatnych przedsiębiorców, prosiło nas o aranżowanie zielenią swoich biur, restauracji, autosalonów czy prywatnych mieszkań. Mieliśmy mnóstwo bardzo udanych realizacji zanim to stało się modne…
Jak dobrze zaprojektować zieleń w pomieszczeniu?
Każde wnętrze jest inne i każdy projekt wymaga indywidualnego podejścia. Staramy się, aby nasze propozycje były spójne ze stylem i duchem miejsca – często architekci wnętrz zapraszają nas do współpracy już na początkowym etapie projektowania – to idealna sytuacja. Myślę, że cechą szczególną naszych realizacji jest to, że traktujemy przestrzeń, w której mają pojawić się rośliny jak ogród – z bliższymi i dalszymi planami, zróżnicowaniem faktur, kolorystyki, wysokości roślin.
Dla kogo są ogrody wertykalne?
Pomysł na ogrody wertykalne podpatrzyliśmy u Holendrów. Nasza pracownia projektowa opracowała autorski system ich budowy w oparciu o najnowsze technologie i wieloletnie doświadczenie. Tę technologię ciągle udoskonalamy zastępując – o ile to możliwe – elementy konstrukcyjne z plastiku na korzyść rozwiązań proekologicznych. Ogrody wertykalne to rozwiązanie dla wszystkich, którzy lubią i potrzebują otaczać się zielenią, ale nie mają na to wystarczająco dużo miejsca – tu mam na myśli mieszkania prywatne. Firmy z kolei, chcąc zadbać o zdrowie i dobre samopoczucie swoich pracowników i klientów – lub po prostu chcąc kojarzyć się wizerunkowo z trendem eko, zamawiają u nas ogrody wertykalne do biur, banków, restauracji czy hoteli.
Jakie mają z tego korzyści?
O tym, że codzienny kontakt z naturą, przebywanie w otoczeniu roślin ma same zalety – piszą ostatnio wszyscy. Zatem, krótko : rośliny w sposób znaczący wpływają na poprawę jakości powietrza w pomieszczeniach zamkniętych. Oczyszczają je wychwytując substancje toksyczne, przekształcają dwutlenek węgla w tlen, zwiększają wilgotność powietrza. Na jednym metrze kwadratowym powierzchni ogrodu wertykalnego sadzimy prawie 40 sztuk roślin. Średnia powierzchnia ogrodu to zwykle 8 – 10 m kw – a zatem nie zabierając zwykle cennego miejsca, umieszczamy w jednej aranżacji 400 sztuk roślin. Obecność tak wielkiej ilości żywej zieleni daje się odczuć od razu po posadzeniu – powietrze przesycone jest zapachem roślin. Kolejna korzyść, to aspekt dekoracyjny. Żywa, bujna, soczysta zieleń idealnie wpisuje się we współczesne trendy projektowania wnętrz – zwłaszcza wielkie loftowe przestrzenie czy surowy minimal design.
Czy ogród wertykalny nadaje się do każdego wnętrza?
Tak. Opracowana przez nas technologia umożliwia wykonanie ściany z żywych roślin w dowolnym miejscu, kształcie i rozmiarze. Ogród można zbudować nawet tam, gdzie nie ma dostępu naturalnego światła i nie ma możliwości podłączenia wody. Mamy takie realizacje i są bardzo udane. Oczywiście dobrze jest, gdy w miejsce zielonej ściany można doprowadzić wodę, wtedy prostszy jest system automatycznego nawadniania, który stanowi integralny element każdej aranżacji. Jeśli nie ma takiej możliwości, wówczas nawadnianie odbywa się w obiegu zamkniętym. Nie stanowi to zwykle problemu, tylko trzeba pamiętać o uzupełnianiu wody w zbiorniku. Rośliny, które sadzimy pochodzą zwykle ze strefy tropikalnej – wymagają zatem sporej ilości światła. Jeśli w pomieszczeniu jest go mało, wówczas potrzebne są lampy doświetlające.
W związku ze stale pogarszającą się jakością powietrza na zewnątrz dużo mówi się ostatnio o konieczności wykonywania dużej ilości nasadzeń roślin na zewnątrz. Często nie ma na zieleń po prostu miejsca. Czy ogrody pionowe są tu dobrym rozwiązaniem?
Oczywiście, realizujemy także zlecenia na ogrody wertykalne zewnętrzne. Tu wykorzystujemy całe bogactwo naszych rodzimych gatunków, a z racji wieloletniego doświadczenia w projektowaniu ogrodów mamy tu spore doświadczenie. To bardzo rozwojowy i na czasie trend w architekturze krajobrazu w krajach Europy zachodniej, który wkracza z impetem także do nas.