Pogrzeb musi być piękny!
Bycie Mistrzynią Świeckich Ceremonii Pogrzebowych to nie tylko zawód, to powołanie, to misja. Patrycja Owczarzak wie o tym doskonale. To jej ludzie powierzają jedną z najważniejszych i najtrudniejszych chwil w swoim życiu – pożegnanie bliskiej osoby. I to ona z należytym szacunkiem i zaangażowaniem potrafi przez ten dzień przeprowadzić…
ROZMAWIA: Joanna Małecka-Wenz
ZDJĘCIA: Patrycja Owczarzak
[Współpraca reklamowa]
Co kryje się pod pojęciem „Mistrz Świeckich Ceremonii Pogrzebowych”?
Patrycja Owczarzak: To szczególnie wrażliwa profesja, a w moim mniemaniu nawet wyraźna posługa. Wykonuje ją człowiek, który pewnego dnia odczuł powołanie, aby przygotowywać i prowadzić ceremonie pogrzebowe. Dokładnie te, którym nie przewodniczy osoba duchowna. Dlatego mówią na nie „świeckie”. Czasami „cywilne”, a jeszcze inaczej – „humanistyczne”.
Jednak to chyba nie jest zwykła praca?
Niezwykłość tej pracy polega na fakcie, że nie ograniczam się jedynie do organizacji i poprowadzenia ceremonii. Dla mnie istotna jest cała struktura rodziny, która ze mną rozmawia, wspominając osobę zmarłą. Wyznaję teorię, że pogrzeb to bardzo często „papierek lakmusowy” wszelkich rodzinnych zranień i problemów w relacjach. Jeśli mogę pomóc w rozmowie – pomagam. Nieustannie się też rozwijam, nabywam nowe umiejętności, stając się bogatszą w doświadczenia – te dobre i te złe. Wszystkie – budujące mój silny, mistrzowski wizerunek, na którym zakłady pogrzebowe, a w konsekwencji rodziny, mogą polegać.
Na pogrzebach nie ma przecież możliwości na „powtórkę”.
Dlaczego właśnie określenie „mistrz”?
Słowem „mistrz” się nie szafuje. To rozpoznawalny termin dla potrzeb organizacji pogrzebu, jednak za nomenklaturą powinno iść poczucie ogromnej odpowiedzialności – za słowa, które mistrz wypowiada w imieniu rodziny podczas ceremonii pożegnania. O wiele bardziej znaczące staje się wówczas dla mnie miano „przyjaciela rodziny”.
Jak wybrać mistrza ceremonii pogrzebowej?
Mistrz to „czuły przewodnik” po emocjach związanych z wejściem w stan żałoby. Wybierając mistrza, kierujcie się Państwo wrażeniem pierwszej rozmowy – oczekujcie autentyczności, szczerości i zaangażowania. Sami też odpowiedzcie tym samym. Od razu poczujcie, czy jest Wam pisana „wspólna droga”. Dobrego i wartościowego przygotowania do ceremonii ostatniego ziemskiego spotkania z bliską Wam osobą zmarłą.
Jak wygląda Pani praca?
Staram się pomóc rodzinom w organizacji pogrzebu. Zaczynam od przygotowania scenariusza ceremonii pogrzebowej. Istotą takiej ceremonii niezmiennie pozostaje laudacja, czyli serdeczne i jak najwierniejsze wspomnienie osoby zmarłej. Żeby wykonać to właściwie, muszę dowiedzieć się jak najwięcej o zmarłym. Prowadzenie ceremonii jest wielką odpowiedzialnością, dlatego wymaga długiego i odpowiedniego przygotowania. Mowę laudacyjną można także nagrać i odtworzyć z głośnika podczas ceremonii religijnych. Moim zdaniem – jako osoby wierzącej – wspomnienie o człowieku bardzo wzbogaca pogrzeby i jest rodzinom niezwykle potrzebne. Popularyzuję tę ideę pod nazwą „Wspomnienie ma znaczenie!”. Dodatkowo na pogrzebach oferuję własną oprawę muzyczną na skrzypcach. Połączenie tych elementów nazywam w rezultacie „pogrzebem jak speaking concert”. Prowadzę coraz częściej czuwanie przed pogrzebem wg autorskiego pomysłu, które jest szczególnie ważne przed kremacją. To spotkanie refleksyjno-wspomnieniowe z możliwą częścią modlitewną i oprawą muzyczną. Organizowane jest w sali pożegnań danego zakładu lub w krematorium. Czuwanie ma o wiele większy ciężar gatunkowy niż pogrzeb – ale coraz więcej rodzin mówi o nim w pochlebnych słowach i z wdzięcznością, że w ogóle zaistniało.
Jest też Pani pomysłodawczynią i autorką „Funeralnej Listy Życzeń”. Co to jest?
To swoiste „testimonium”, które pozwala pozostawić na kartach tego swego rodzaju pamiętnika życzenia organizacyjne względem własnego pogrzebu oraz refleksje dotyczące swojego życia. Wszystko jest niesłychanie ważne i istotne dla rodzin, które są odbiorcami „Listy…” i przeczytają ją po śmierci bliskiej osoby. Publikację – 20-stronicowy dokument do odręcznego wypełnienia – można nabyć bezpośrednio u mnie.
To dla Pani bardziej praca czy powołanie?
Myślę, że to przede wszystkim powołanie, za które jestem wdzięczna. Odwdzięczam się, głosząc wszem i wobec, że „Pogrzeb musi być piękny!”. Nie inaczej. z
Patrycja Owczarzak
– Mistrz Świeckich Ceremonii Pogrzebowych
+48 503 745 517
patrycjaowczarzak@gmail.com
FB – „Piękna Ceremonia”
IG – „Patrycja Owczarzak”
YT – „Piękna Ceremonia”
IN – „Patrycja Owczarzak”