Pomnik Powstańców Wielkopolskich
04.12.2023 12:31:46
Co roku 27 grudnia delegacje rządowe, samorządowe, kombatanckie oraz tysiące poznaniaków zapala znicze pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Wieczorem rozbłyskują wokół niego czerwone, kibicowskie race, przypominające o walkach toczonych w 1918 roku na ulicach Poznania. Ten pomnik ma wielkie znaczenie dla środowisk patriotycznych i narodowych, trudno uwierzyć, że wznieśli go komuniści.
TEKST: dr Paweł Cieliczko
ZDJĘCIE: Tomasz Koryl
Idea uhonorowania powstańców wielkopolskich monumentem i wciągnięcia ich na listę walk ludowo-rewolucyjnych, pod których tradycje podpinał się PRL, pojawiła się u progu lat 60. w gabinecie I sekretarza KW PZPR w Poznaniu Jana Szydlaka. Inspiracja, tak jak sekretarz, przyszła ze Śląska, gdzie pięć lat wcześniej, na Górze św. Anny, na miejscu nazistowskiego mauzoleum i amfiteatru, stanął Pomnik Czynu Powstańczego.
Na wielkopolskich równinach nie było wzgórza – symbolu niemieckiej dominacji, które można by uczynić polskim pomnikiem. Odpowiedniej lokalizacji szukano więc w mieście. Myślano o jego wzniesieniu na placu Wiosny Ludów, który – mimo dobrej nazwy i położenia – był zbyt zrujnowany i zaniedbany. Powrócono do przedwojennej koncepcji wzniesienia pomnika powstańców na placu Wolności, jednak uznano, że centralny plac zasługuje na bardziej godny monument upamiętniający walki rewolucyjne. Ostatecznie zdecydowano się na plac u zbiegu ówczesnej ul. Gwardii Ludowej (obecnie Wierzbięcice) i Marchlewskiego (obecnie Królowej Jadwigi), na skraju parku Lubuskiego (obecnie park Drwęskich), założonego na terenie ewangelickiego cmentarza. Może na wybór miejsca wpłynął fakt, że w gmachu Domu Żołnierza, po drugiej stronie ulicy, znajdowała się siedziba Gestapo, symbol brutalnej okupacji.
Konkurs na projekt pomnika ogłoszono w grudniu 1961 roku. Wpłynęły 52 prace, jednak żadna nie zyskała uznania jury. Komisja zwróciła się do kilku wyróżnionych artystów o nowe propozycje, ale i w nich nie odnalazła niczego „co by kojarzyło się z dynamicznością, wzniosłością i potęgą”. Terminy nagliły, władzom zależało na inauguracji pomnika na jubileusz 22 lipca 1964 roku, nie było czasu na nowy konkurs. Komisja zdecydowała się podjąć współpracę z autorem jednego z wyróżnionych projektów – prof. Alfredem Wiśniewskim. W jego propozycji dostrzeżono „prostotę i lapidarność”, ale przede wszystkim dużą otwartość na sugestie ze strony władz i członków komitetu. Największą zmianą było uzupełnienie pomnika o drugi, rozłączny element, jakim stały się postaci dwóch żołnierzy wielkopolskich. Był to pomysł sekretarza Szydlaka, któremu zależało na „wzbogaceniu” monumentu figurami powstańców, zwanych przez niego „wojtkami”. Odlane z brązu postaci oficera z szablą i szeregowca z karabinem mierzą po ok. 3,30 m, a poznaniacy bardzo je polubili, o czym dobitnie świadczą setki powstańczych murali, których są bohaterami.
Główną część pomnika stanowi natomiast zmodyfikowany obelisk o wysokości 17,30 m, nieregularnie zwężający się ku górze, licowany płytami ze strzegomskiego granitu. Na wysokości ok. 5,35 m otoczony został ponadtrzymetrową opaską z brązu, przedstawiającą sceny z dziejów Wielkopolski, które ‒ w przekonaniu autorów ‒ doprowadziły do wybuchu powstania wielkopolskiego. Na pierwszej ukazano strajk szkolny wrzesińskich dzieci przeciwko germanizacji. Druga prezentuje działacza socjalistycznego Marcina Kasprzaka wśród robotników. Bohaterem kolejnej jest Michał Drzymała, pomysłowy chłop spod Rakoniewic, który – nie mogąc uzyskać zgody władz pruskich na zbudowanie domu – zamieszkał z rodziną w cyrkowym wozie. Czwarta obrazuje śmierć Franciszka Ratajczaka, postrzelonego w trakcie walk o Prezydium Policji w Poznaniu. Front pomnika ozdobiło godło, piastowski orzeł, będące kompromisem między symbolem Polski Ludowej a tradycyjnym, polskim, heraldycznym orłem w koronie. Poniżej godła umieszczono napis: „Powstańcom Wielkopolskim 1918-1919”, a zamiast łącznika między datami zawieszono powstańczy krzyż.
Akt erekcyjny wmurowano 28 grudnia 1963 roku, w 45. rocznicę wybuchu powstania. Pomnika nie udało się jednak zbudować w terminie i nie uświetnił obchodów 20-lecia Polski Ludowej. Jego odsłonięcie odbyło się w niedzielę 19 września 1965 roku i było największą uroczystością, jaką pod nim zorganizowano.