Witamy w kwietniu! Najnowszy numer SUKCESU jest już dostępny 🌞 zapraszamy do lektury najpopularniejszego magazynu lifestylowego o Poznaniu 🌞  

Organizator:

Rok pod znakiem prawa

02.02.2021 18:40:49

Podziel się

Miniony, trudny rok pokazał, jak ważne jest wsparcie prawników. Nawet doświadczonym przedsiębiorcom trudno było bez pomocy kancelarii odnaleźć się w zmienionej, zagmatwanej rzeczywistości prawnej. Nikogo nie zostawili samego, pomagając nawet 24 godziny na dobę. Marta Kurzajewska-Ożarowska i Jakub Jurasz z kancelarii Merski opowiadają o wyzwaniach, jakie postawiła przed nimi pandemia i o tym, jak sobie z nimi poradzili.


Jakub Jurasz:
radca prawny, wspólnik komandytariusz Kancelarii MERSKI w Poznaniu. Specjalizuje się w zakresie prawa pracy i prawa danych osobowych.

ROZMAWIA: Joanna Małecka
ZDJĘCIA: Archiwum kancelarii Merski

Spotykamy się na początku roku z nadzieją, że będzie on już choć trochę bardziej normalny niż poprzedni. Jaki był dla Państwa, w jaki sposób pandemia wpłynęła na Waszą działalność?

Rzeczywiście, chyba wszyscy już jesteśmy zmęczeni pandemią. Patrząc wstecz widzimy, że rok 2020 był z pewnością trudny, ale podsumowując go, możemy śmiało powiedzieć, że daliśmy radę.

Oczywiście tak jak wszyscy przedsiębiorcy, musieliśmy szybko i sprawnie przeorganizować naszą pracę, przechodząc na system hybrydowy, reorganizując powierzchnię biurową czy wprowadzając dodatkowe zabezpieczenia (np. w postaci instalacji lamp UV czy dekontaminacji naszych biur). Znakomita większość naszych pracowników – a jest ich w tej chwili w całej Polsce już niemal 70 – pracuje zdalnie. Ponieważ jednak jesteśmy kancelarią procesową, przejście wyłącznie na pracę zdalną nie jest możliwe – korespondencja sądowa wysyłana jest w tradycyjnej, papierowej postaci (a są to bardzo często duże przesyłki), więc biura nadal muszą działać.

Czas pandemii udowodnił też, że warto było inwestować w rozwiązania umożliwiające pracę online, w tym komunikację z klientami w takiej właśnie formie. Przypomnę, że kancelaria MERSKI była jedną z pierwszych w kraju, która już w 2004 r. dysponowała własnym, autorskim systemem IT, wspomagającym zarządzanie zleceniami. System ten, ciągle rozwijany, pozwolił nam m. in. właśnie na płynne przejście na częściową pracę zdalną, bez uszczerbku dla jakości i terminowości naszej pracy oraz komunikacji z klientami.

Jednym z filarów Waszej działalności jest prawo pracy. W jaki sposób pomagaliście swoim klientom – przedsiębiorcom w ubiegłym roku i czy taka pomoc była potrzebna?

Obydwoje prawem pracy zawodowo zajmujemy się już od kilkunastu lat, od paru jako wspólnicy komandytariusze prowadzimy praktykę prawa pracy Kancelarii (obok prawa bankowego, jedną z naszych dwóch wiodących specjalizacji). Ubiegły rok niewątpliwie był inny od dotychczasowych, przyniósł nowe problemy, z którymi musieliśmy się zmierzyć. Chociażby bardzo głębokie i wprowadzane w ekspresowym tempie zmiany w przepisach, które dotknęły niemal każdą dziedzinę życia gospodarczego. Tempo zmian niestety bardzo często rzutowało na jakość, przejrzystość czy spójność prawa. Już funkcjonują memy czy anegdoty dotyczące np. przepisów jednej z tarcz antykryzysowych, w których są np. przepisy oznaczone w taki sposób: art. 15 zzzzzo. Nawet doświadczonym przedsiębiorcom trudno było bez wsparcia prawników odnaleźć się w zmienionej, zagmatwanej rzeczywistości prawnej. Znaczną część naszej aktywności stanowiła więc pomoc związana z instrumentami wsparcia dla biznesu. Działy HR naszych klientów (obsługujemy bowiem przede wszystkim duże firmy o ogólnopolskim zasięgu) bardzo chętnie korzystały też z naszych porad dotyczących ich codziennej pracy. Staramy się być zawsze dostępni dla naszych klientów, stąd duża część pracy to właśnie codzienne, często realizowane telefonicznie, wsparcie służb pracowniczych. Jak się Pani zapewne domyśla, pytań w ubiegłym roku było sporo. Pojawiły się przecież nowe, wcześniej nieznane problemy, związane choćby z pracą zdalną czy statusem pracowników w trakcie kwarantanny albo izolacji. Do tego doszły oczywiście wyzwania związane z koniecznością negocjowania z partnerami społecznymi porozumień dotyczących wprowadzenia przestoju czy obniżonego czasu pracy – działalność niektórych z naszych klientów podlegała bowiem wynikającym z przepisów ograniczeniom w trakcie kolejnych lockdownów.

 


Marta Kurzajewska-Ożarowska: radca prawny, wspólnik komandytariusz kancelarii MERSKI Radcy Prawni i Adwokaci Sp.k., Specjalizuje się w obszarze indywidualnego i zbiorowego prawa pracy oraz ubezpieczeń społecznych
.

Można więc wnioskować, że na brak pracy Państwo nie narzekacie?

Zdecydowanie nie. Pandemia pokazała zresztą po raz kolejny, że prawo pracy akurat jest dziedziną wyjątkowo odporną na zmiany koniunktury. Zarówno w dobrych, jak i w gorszych czasach, przedsiębiorcy potrzebują pomocy prawnej. Oczywiście zmienia się zakres tej pomocy. W ubiegłym roku niestety częściej niż w poprzednich doradzaliśmy klientom przy restrukturyzacji zatrudnienia, np. tworząc programy dobrowolnych odejść czy wspierając przy zwolnieniach grupowych. Niezależnie od tego, prawo pracy jest nam bliskie, ponieważ jest bardzo specyficzną, dla nas fascynującą dziedziną prawa. Nie zapominajmy, że w każdej sprawie, którą się zajmujemy, po drugiej stronie stoi człowiek. W naszej praktyce nie ma w zasadzie spraw powtarzalnych, każda na swój sposób jest wyjątkowa. To, czym prawo pracy różni się od innych gałęzi prawa, przejawia się też w stosowaniu jego przepisów. Obok treści kodeksu pracy czy innych ustaw, musimy brać pod uwagę tzw. zasady współżycia społecznego, czyli niepisane reguły etycznego postępowania w stosunkach międzyludzkich, które osłabiając rygoryzm norm prawnych, potrafią całkowicie odmienić ocenę konkretnej sytuacji. Prawnik zajmujący się prawem pracy musi więc doskonale znać przepisy i umieć je stosować, nie tracąc z pola widzenia etycznego aspektu sprawy, którą się zajmuje. Musi też znać i rozumieć biznes klienta. Rolą prawnika nie jest przecież tylko dokonywanie oceny zgodności pewnych działań z prawem, ale poszukiwanie optymalnego dojścia do zakładanego celu. To właśnie staramy się robić i nieskromnie możemy powiedzieć, że właśnie za takie podejście klienci nas cenią.

Czego więc życzyć Państwu na ten rozpoczęty rok?

Tak jak wszyscy, życzymy sobie zdrowia i możliwie szybkiego powrotu do normalności. Z biznesowego punktu widzenia, chcielibyśmy na początku 2022 roku móc pochwalić się podobnym do tegorocznego podsumowaniem poprzedniego roku. Jak wspomnieliśmy, pomimo wielu trudności, był to kolejny rok rozwoju naszej kancelarii. Nie tylko utrzymaliśmy poziom zatrudnienia, lecz także znacząco go zwiększyliśmy, kończymy w związku z tym prace adaptacyjne naszych powierzchni biurowych – powiększyliśmy je ostatnio o kolejnych prawie 200 m2. Stale rozwijamy także nasz warszawski oddział, w związku z czym i w Warszawie konieczna była przeprowadzka do większego biura, aktualnie więc zapraszamy na plac Stanisława Małachowskiego 2. Dużą satysfakcję sprawia nam też możliwość wspierania akcji społecznych. W 2020 roku nawiązaliśmy współpracę z Fundacją Zaczytani, która – między innymi – prowadzi akcje zbiórek książek i tworzy biblioteki na oddziałach szpitalnych, w hospicjach czy zakładach karnych oraz prowadzi bajkoterapię w szpitalach.