Turyści biją brawo

TEKST: Daria Miedziejko, Wielkopolska Organizacja Turystyczna

Gdy kilkanaście lat temu w Murowanej Goślinie odbyły się pierwsze historyczne widowiska plenerowe dla mieszkańców, nikt nie przypuszczał, że ich kontynuacja, czyli spektakl „Orzeł i Krzyż”, stanie się największym tego typu wydarzeniem w Polsce. Lokalne przedsięwzięcie dzięki zaangażowaniu setek wolontariuszy jest dziś marką ogólnopolską. W samym tylko 2024 roku widowisko obejrzało 20 000 widzów z kraju i zagranicy. Co ich przyciąga? Na pewno rozmach: na scenie o powierzchni kilku boisk piłkarskich rozgrywają się najważniejsze wydarzenia z historii Polski, bierze w nich udział kilkuset aktorów wcielających się w 1500 postaci. Równie ważne są efekty wizualne uzyskane dzięki zastosowaniu pirotechniki, mappingu, setek świateł. Te spektakularne obrazy ilustruje porywająca muzyka. Wszystko to składa się na niezapomniane przeżycia, skłania do refleksji nad dziejami kraju i pogłębia zainteresowanie przeszłością. To ekscytująca lekcja historii dla całych rodzin.

Folwark Konny Hermanów

Praca i pasja dwóch pokoleń zamieniła opuszczony poniemiecki folwark w gościnny ośrodek, który cieszy dziś i amatorów aktywnego wypoczynku, i osoby szukające klimatu slow. A stało się to nieopodal Nowego Miasta nad Wartą, w okolicy ustronnej, między lasami a starorzeczami Żerkowsko-Czeszewskiego Parku Krajobrazowego. Na początku było to klasyczne miejsce dla miłośników jeździectwa. Gdy poszerzyła się baza noclegowa, powstały sale konferencyjne, gdy obiekt rozsławiła wyborna kuchnia oparta na lokalnych produktach i tradycyjnych przepisach, okazało się, że Folwark Konny Hermanów to miejsce wypoczynku dla rodzin, spotkań integracyjnych, szkoleń i warsztatów, wreszcie koncertów. Miłośnicy historii też są tutaj ukontentowani: kilometr dzieli Folwark od gotyckiego kościoła w Dębnie, a do pałacu w Śmiełowie jedzie się rowerem zaledwie pół godziny. Słowem wielkopolska arkadia.

Żywy skansen

Wydarzenie co roku odbywa się w Dziekanowicach w Wielkopolskim Parku Etnograficznym. W niedzielę na początku lipca skansen zamienia się w ludną, gwarną i kolorową wieś. W zagrodach i obejściach pracują rzemieślnicy i gospodarze, w chałupach zobaczymy kobiety przy typowych zajęciach. Na niektórych stanowiskach można sprawdzić swoje talenty, czy to haftując, czy wyplatając kosz z wikliny. Stałym elementem wydarzenia jest jarmark wyrobów rękodzielniczych. Żywy skansen to także muzyka na żywo podczas występów zespołów folklorystycznych.

Koronacja królewska – Festiwal Kultury Słowiańskiej

Corocznie w jeden lipcowy weekend Gniezno przeżywa prawdziwe oblężenie. Mieszkańcy i turyści w raczej niezwartym szyku przemieszczają się ulicami, którymi przechodzi korowód rekonstruktorów. Każdego roku inscenizacja historyczna odbywa się pod innym hasłem. Następnie uczestnicy rozpraszają się pośród licznych pokazów i stanowisk na placu św. Wojciecha. Odbywają się tu walki wojów, turniej łuczniczy, zabawy plebejskie. Przy stoiskach z warsztatami można nauczyć się wykonywać amulety, w specjalnej strefie czekają na zainteresowanych wróżby szeptuchy, a najmłodsi są wniebowzięci w wiosce dziecięcej. Choć dominuje klimat militarny, dla miłujących pokój i spokój przygotowuje się przegląd mody średniowiecznej. Wydarzenie uświetniają koncerty i spektakularne widowisko o zmierzchu. W 2025 roku, tysiąc lat po pierwszych koronacjach polskich władców, można się spodziewać wydarzenia przygotowanego z królewskim rozmachem.

Muzeum Śremskie

To jest prawdziwa rewelacja. W 30-tysięcznym mieście znajduje się instytucja kultury, jakiej nie powstydziłaby się stolica. Wszystko zaczęło się w 1875 roku od zabytkowego miedziaka, który Feluś Sałaciński znalazł podczas dziecięcych zabaw. Tak narodziła się jego pasja kolekcjonerska. Przed II wojną światową zbiory Sałacińskiego liczyły już kilka tysięcy eksponatów. Stały się one zalążkiem zasobów Muzeum Śremskiego. W 2021 roku siedzibę placówki rozbudowano o nowoczesny pawilon i salę widowiskową. Na stałej ekspozycji prezentowane są zbiory związane z regionem. Na uwagę zasługuje aranżacja poświęcona gwarze, przestrzeń nawiązująca do historii Odlewni Żeliwa czy sala z multimediami dotyczącymi Józefa Wybickiego. Idea muzeum otwartego jest realizowana dzięki sali wystaw czasowych przeszklonej z trzech stron. W ten sposób obrazy i rzeźby można oglądać także poza godzinami pracy placówki, teraz są to dzieła Jana Berdyszaka. Gdy o wybitnych artystach mowa, przed frontem muzeum stoją figury Magdaleny Abakanowicz, oczywiście odlane w Śremie.

Poznańska Korba

To sportowe wydarzenie, na które czekają zapaleni rowerzyści. Wyścig odbywa się w czerwcu, a jego trasa przebiega Pierścieniem Rowerowym Dookoła Poznania. Jest to oznakowany szlak rowerowy prowadzący przez najciekawsze przyrodniczo i historycznie miejsca w okolicy Poznania. Bagatela, ponad 160 km! Najlepsi zawodnicy potrzebują na pokonanie tej odległości więcej niż 6 godzin. Co roku 300 uczestników propaguje ideę aktywnego wypoczynku w Wielkopolsce. Pierścień Rowerowy Dookoła Poznania jest jednym z dziewięciu szlaków wchodzących w skład Wielkopolska BIKE (znanego wcześniej jako Wielkopolski System Szlaków Rowerowych).

Dwór Skrzynki

Na zachód od Poznania, w gminie Stęszew, powiat poznański kupił podupadający pałac w Skrzynkach. Po gruntownej renowacji obiektu w latach 2019-2022 urządzono tu ośrodek konferencyjno-szkoleniowy z miejscami noclegowymi. Ale to nie wszystko, w Skrzynkach kwitnie kultura: reprezentacyjny hol służy jako galeria obrazów, w pałacu odbywają się koncerty i wykłady, a latem w plenerze – projekcje filmowe. Znajduje się tu też Sala Pamięci i Tradycji, w której prezentowane są zdjęcia i pamiątkowe przedmioty związane z pałacem, a przekazane przez potomków Ifflandów, ostatnich właścicieli majątku. Instytut Skrzynki, który ma w pałacu swoją siedzibę, dokumentuje i promuje dziedzictwo kulinarne regionu, nie dziwi więc, że działa na miejscu doskonała restauracja, znana już ze swoich autorskich dań opartych na tradycyjnych przepisach i lokalnych produktach.

Brama Poznania

Jesteśmy przyzwyczajeni, że historię zwiedzanej miejscowości dokumentuje i prezentuje lokalne muzeum. Brama Poznania muzeum nie jest, to szczególny przypadek instytucji kultury, która opowiada o przeszłości przede wszystkim za pomocą środków multimedialnych. Inaczej mówiąc, jest to centrum interpretacji dziedzictwa. Minimalistyczny budynek został tak zaprojektowany, aby zwiedzający, poznając historię wirtualnie, mogli patrzeć na materialne dziedzictwo – najstarsze skarby Poznania na Ostrowie Tumskim. Brama Poznania jest zatem miejscem wstępu i zaproszeniem do zwiedzania miasta: od wyspy katedralnej, przez średniowieczne centrum na lewym brzegu Warty i Dzielnicę Cesarską, a skończywszy na fyrtlach – Łazarzu, Wildzie i Jeżycach. 10 lat działalności Bramy Poznania przybliżyło historię w równym stopniu turystom, jak i mieszkańcom. Przede wszystkim do tych ostatnich skierowana jest bogata oferta warsztatów i wystawy czasowe w Galerii Śluza. Także spacery tematyczne w różnych zakątkach miasta przyciągają rzesze poznaniaków, tych z urodzenia i tych z wyboru.

Brama Poznania otrzymała Certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej w 2016 roku. Teraz powalczy o Złoty Certyfikat. To specjalna nagroda dla certyfikowanych produktów przyznawana tym przedsięwzięciom, które rozwijają się w unikalny sposób. Trzymamy kciuki za Bramę Poznania i inne nagrodzone w regionalnym konkursie obiekty i wydarzenia. Wielkopolska ma wiele do zwiedzania i przyjmie z wdziękiem wielkie brawa.