Mocny przekaz [GALERIA ZDJĘĆ]

TEKST: Ilona Rosiak-Łukaszewicz, Galeria YES
ZDJĘCIA: Alicja Iwańska, Galeria YES
MODELKA: Basia Rosół
STYLIZACJE: SZAFISTKA Karolina Borysiak-Kacprzak
MAKEUP: CHUDA BEAUTY Klaudyna Hirt

A co to wszystko ma wspólnego z biżuterią, która często omyłkowo traktowana jest jako synonim kobiecej próżności?! Nic bardziej mylnego! Biżuteria bowiem może być mądra, głęboka, pełna refleksji a nawet naznaczona mocnym przekazem. Tworzą ją artyści, dla których formy złotnicze są najbardziej uniwersalnym językiem, dzięki któremu chcą dotrzeć do świadomości nie tylko kobiet.

Pstrąg tęczowy i kobieta w patriarchacie
Przykładem takich twórców są m.in. Zofia i Witold Kozubscy, dla których biżuteria od zawsze stanowiła nośnik komunikatu. Ich realizacje, takie jak żółty banan ze stemplem "Ocenzurowano" czy krzyż z usytuowanym okiem w centralnym punkcie pt. "Idź na wybory" to prace kultowe, które komentowały aktualne wydarzenia ze sceny polityczno-społecznej, stanowiąc jednocześnie autonomiczne dzieła sztuki.
Podobny charakter mają "Tęczowe pstrągi", które z jednej strony w warstwie językowej toczą grę słowną, a z drugiej są wyrazem akceptacji dla różnorodności płciowej i orientacji. Warto również wskazać na istotny fakt – te kolczyki-manifest – noszą znamiona użytkowości. Nie są zatem wyłącznie sztandarem i objawem manifestu, ale biżuterią z rodzaju narracyjnej, z którą możemy wejść w bliższe relacje semantyczne.
Brosze "Kobieta w patriarchacie" stanowią przykład graficznej formy złotniczej, która także niepozbawiona jest mocnego przekazu. Twarz kobiety uchwycona z profilu ma usta spięte agrafką. Czy komentarz do tej pracy jest potrzebny? Może warto tylko dodać, że mimo pewnego constans znaczeniowego, kontekst w zależności od sytuacji, czasu, a nawet życiowej sytuacji odbiorcy, może nadawać mu nieco inny, bardziej bądź mniej osobisty sens.

Siła kobiet
Swoją etiudę o kobiecej sile w świecie polskiej sztuki złotniczej prezentuje również Beata Szczepaniak, dla której biżuteria stanowi mniejszą wersję rzeźby pozostającą w relacji z ciałem. Nie sposób w tym kontekście nie przywołać kolekcji „Woman Power”, która swój pierwowzór zawdzięcza płaskorzeźbie „Każda inna” autorstwa Beaty Szczepaniak jeszcze w czasach studenckich. Eksperymentując z odlewami, poddała tej technice jabłka, a w zasadzie ich przekroje, podważając tym samym istnienie przysłowiowych dwóch identycznych połówek. Myśl tę rozwinęła dalej i powstałe odlewy interpretować zaczęła w kontekście kobiecej cielesności, wskazując na waginalne kształty. Każda kobieta jest przecież inna i wyjątkowa, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dokładnie ten sam motyw, choć przeskalowany – artystka bowiem wykonała odlewy rajskich jabłuszek – spotkać można w biżuterii wykonanej z mosiądzu oraz pereł.

Bądź sobą, bądź jaka chcesz
Oddając się refleksji na temat biżuterii, stawiaj na pierwszym miejscu siebie, swoją osobowość i te jej aspekty, które chciałabyś podkreślić. Jeśli twoja romantyczna dusza jest otwarta na delikatne, nienachalne formy, wcale nie musisz rezygnować z oryginalnych rozwiązań. Z pomocą przychodzi m.in. Joanna Muzyka, która tworzy biżuterię ze szkła inkrustowanego płatkami złota.
Miłośniczki minimalizmu i zdekonstruowanych form geometrycznych z całą pewnością pokochają  kolekcję „Ecliss” Eweliny Maksimiuk. Choć oparta na prostych liniach, to intryguje swoją przestrzenną konstrukcją.
Biżuteria artystyczna ma również swoje mocne, zdecydowane oblicze. Duże formy nawiązujące do klasycznego kształtu łańcucha o przerysowanych ogniwach podkreślą silną osobowość, ale także wydobędą osobliwy charakter na zasadzie kontrastu.
Jak wiele jest możliwości? Ile opcji proponują autorzy biżuterii artystycznej? Która z nich ma szanse spełnić Twoje oczekiwania? Wejdź do świata sztuki złotniczej i poznaj drzemiący w niej potencjał!