Różne oblicza kamienia

ROZMAWIA: Joanna Małecka
ZDJĘCIE: bonderphotography
[współpraca reklamowa]

Pięknie tu.
Cieszę się, że się Pani podoba. Mogę śmiało zaryzykować, że jesteśmy jedynym salonem kamienia w Wielkopolsce, który ma taki wybór. Importujemy płyty kamienne z całego świata, m.in. z Indii, Brazylii, Włoch, Portugali czy z Turcji, która jest największym eksporterem marmuru na świecie. Kamieniem nie mogą powstydzić się też Chiny. Ma Pani przed sobą granity, marmury, kwarce naturalne, onyxy, konglomeraty marmurowe i kwarcowe oraz spieki kwarcowe. Mamy też w swojej ofercie kamień nagrobny.

Są różnej grubości?
Tak, w zależności od zapotrzebowania. Cieńsze idealnie nadają się na ściany, te grubsze posłużą jako blaty kuchenne. Marmur, granit oraz kwarcyt to materiały naturalne, każdy jest jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Najpiękniejszym materiałem jest kwarc naturalny, kamień prześwitujący. Doskonale prezentuje się na ścianie, podświetlony. Wybrała już Pani coś?

Wszystkie mi się podobają.
To idziemy dalej (śmiech). O, tutaj mamy czarne granity – swego czasu bardzo popularne. Dzisiaj ludzie częściej sięgają po odcienie bieli czy beżu. W zasadzie każdy ma inny gust, inaczej widzi swoje wnętrze. Jak Pani widzi, mamy taki wybór kolorów i faktur, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Jakiego kamienia najczęściej szukają klienci?
Zdecydowanie kamienia na blat kuchenny. To przysłowiowa „kropka nad i” każdej kuchni.

No tak, ale coraz częściej w domach pojawiają się blaty drewniane.
To nie jest dobre rozwiązanie, jeśli myślimy o kuchni, która ma nam służyć latami. Blaty drewniane po kilku latach użytkowania nadają się wyłącznie do wymiany. Natomiast blat kamienny jest niezniszczalny i spokojnie posłuży do końca życia. Nawet najtańszy blat kamienny jest sto razy lepszy niż obojętnie jaki laminat. Gdyby Pani zapytała, jaki rodzaj kamienia/spieku/konglomeratu wybrać, odparłbym, iż każdy się nadaje. To już kwestia indywidualna, który bardziej klientowi skradnie serce. Dodatkowo zależy też od możliwości technicznych w pomieszczeniu.

Czy jest kamień, który jest najbardziej trwały?
Kwarcyt naturalny. To jest po pierwsze bardzo twardy materiał, po drugie jest przepiękny. Coraz więcej osób zaopatruje się w kamień do kuchni, łazienek czy salonów. Wygląda to obłędnie, zwłaszcza kiedy dodatkowo jest podświetlone od spodu.

Załóżmy, że przyjeżdżam do Pana, wybieram kamień, a Pan dostarcza mi gotowy blat?
Taki materiał trafia dalej do kamieniarza, jeśli klient nie ma takiego, z chęcią któregoś polecimy. Tam wycinany jest blat na wymiar. Oczywiście cały proces nadzorujemy od początku do końca. Nie musi się Pani niczym martwić. Na koniec zostaje montaż – czasem bywa nieznośny, np. przez wąską klatkę schodową, gdzie trzeba wnieść ponad 3-metrowy element lub blat ważący 500 kilo… Jednak nie ma dla nas rzeczy niemożliwych! Czymś nowym, co wchodzi w tej chwili na rynek, jest kamienna elewacja. Realizowaliśmy takie zamówienie, używając spieków kwarcowych. Efekt był niesamowity.

Elewacja z kamienia?
Zdecydowanie! Nie ukrywam, że jest to rozwiązanie dla klientów o zasobnym portfelu, ale za to niezniszczalne i łatwe w utrzymaniu. Nawet najmniejszy kurz czy zabrudzenie wystarczy zetrzeć. Poza tym są specjalne systemy do montażu takich elewacji. Nieustającą popularnością cieszą się też kominki, które wykonuje się z marmuru i z granitu.

A tarasy?
Dzisiaj mamy spory ruch, bo właśnie zaczyna się sezon na tarasy. Co roku sprzedajemy mnóstwo kamienia dedykowanego tarasom, który jest odpowiednio przygotowany i wyposażony w specjalną powłokę antypoślizgową.

Jaki materiał poleciłby Pan na podłogę w domu?
Marmur w wykończeniu satynowym (szczotkowanym), ponieważ jest bardzo ładny, a dodatkowo długo trzyma ciepło, jeśli posiadamy ogrzewanie podłogowe.

Kiedyś z marmuru budowało się też schody.
Wciąż wiele osób to robi. Są nawet firmy, które się w tym specjalizują. Dzisiaj nie tylko marmur króluje na schodach, coraz częściej widzimy konglomerat, który przybiera różne faktury.

Skąd u Pana zainteresowanie kamieniem?
Wszystko zaczęło się w 2007 roku od nieruchomości. Miałem 25 lat. Skończyłem ekonomię i zarządzanie inwestycjami i nieruchomościami, które od zawsze mnie fascynowały. Pewnego dnia pojechałem na ślub mojej siostry do Maroka i tam zainspirowały mnie marmurowe wykończenia. Maroko słynie z dosyć ciekawych i nietypowych wzorów. Uznałem, że chcę podzielić się tym pięknym kamieniem z Polakami i tak postanowiłem go sprowadzać. I to był… kompletny niewypał.

Dlaczego?
Postanowiłem zrobić coś, na czym kompletnie się nie znałem – popełniłem wiele błędów, nie pomógł też fakt, że pierwszy kontener z towarem przypłynął z gruzem… Zamknąłem firmę i wróciłem do nieruchomości. Minęło kilka lat i postanowiłem spróbować po raz drugi. Byłem już mądrzejszy, bogatszy o wiele doświadczeń. Zainwestowałem w biznes. Zatrudniłem handlowca, magazyniera, wynająłem lokal przy ulicy Świętego Michała. Kupiłem trochę czarnego granitu, białego marmuru i „pewniaka”, jakim jest szary granit oraz kilka innych, popularnych w Polsce kamieni. I tak dzisiaj możemy wspólnie oglądać te piękne okazy w Złotnikach przy ulicy Złotnickiej 10 w naprawdę imponującej ilości. Zapraszam wszystkich, którzy budują domy, urządzają mieszkania czy właśnie myślą o remoncie. Mamy ogromny wachlarz materiałów naprawdę na każdą kieszeń. Zawsze chętnie doradzimy, podpowiemy rozwiązania. Różne zastosowania kamienia można też zobaczyć u nas w biurze. Mamy go na ścianach, podłodze, a nawet w łazience. Współpracujemy z architektami, którzy do nas wracają z kolejnymi klientami. Klienci przyprowadzają następnych. To jest niesamowite i to oznacza, że kamień się podoba i sprawdza. I że jest ponadczasowy.

https://globalstone.pl/