Ubierz się w tlen

ROZMAWIA: Joanna Małecka
ZDJĘCIA: Archiwum prywatne
[współpraca reklamowa]

Skąd pomysł na otwarcie takiego miejsca?
W domu rodzinnym zawsze staraliśmy się dbać o swoje zdrowie, oczywiście metodą prób i błędów. Pewnego dnia mój tata, czytając artykuł w gazecie, natknął się na doktora Jana Pokrywkę, który mieszka w komorze normobarycznej. Dowiedział się, jakie ona niesie korzyści dla zdrowia i życia. Rodzice postanowili więc sprawdzić, jak to działa. Już po kilku sesjach odczuli mniejsze zmęczenie, zwiększyła się zdolność zapamiętywania i koncentracji, lepsza kondycja organizmu, lepszy nastrój, co przełożyło się na wydajność i lepsze rezultaty w pracy – z tego chyba najbardziej zadowolony był tata. U mnie było inaczej. Studiując, nie odczuwałam potrzeby korzystania z takich miejsc i nie miałam czasu na zgłębianie własnych potrzeb zdrowotnych. Temat Wyspy Tlenowej wykiełkował z momentem mojej przeprowadzki, coraz większej świadomości efektów tego typu miejsca. Dzisiaj ludzie żyją coraz dłużej i szukają sposobów na zapewnienie sobie jak najlepszej jakości życia. Rośnie także świadomość efektów korzystania z normobarii.

Czym jest Wyspa Tlenowa?
Wyspa Tlenowa to miejsce, w którym panują optymalne warunki sprzyjające przyspieszeniu procesów regeneracyjnych organizmu. Jest to naturalna terapia tlenowa dla organizmu. Wyższe ciśnienie przekłada się na efektywniejsze, bezpieczne i maksymalne dotlenienie tkanek. Zawartość dwutlenku węgla sprzyja przyswajaniu tlenu, którego w komorze normobarycznej jest nawet o 100% więcej niż w powietrzu. Optymalna zawartość wodoru, czyli gazu długowieczności, wpływa z kolei na skuteczniejsze zwalczanie wolnych rodników, spowolnienie procesów starzenia oraz likwidację stresu oksydacyjnego.

Jakie daje efekty?
Tlen to najpotężniejszy antyoksydant. Sesja w komorze normobarycznej nie tylko wspomaga i regeneruje organizm, zmniejsza poziom stresu, doskonale działa na psychikę, zwiększa liczbę komórek macierzystych. Zapewnia szybszą regenerację po złamaniach. Wszystkie procesy naprawy zdecydowanie szybciej zachodzą w warunkach normobarycznych. Zauważalna jest poprawa kondycji skóry, wycofywanie alergii, zwiększa się wydolność organizmu, co daje lepsze wyniki sportowe. Woda wypijana podczas sesji jest wzbogacona wodorem, ma niski potencjał redoks, taka woda ma zdolność neutralizowania szkodliwych dla ustroju rodników hydroksylowych (które są powodem starzenia się komórek).

Sesja w komorze normobarycznej pozwala w pełni się relaksować. Dwie godziny spędzone tutaj zdecydowanie pokazują współczesnemu zabieganemu, często zmęczonemu człowiekowi, że można się zatrzymać, dobrze wykorzystać czas tylko dla siebie.

Kto może z niej skorzystać?
Tutaj nie ma ograniczeń wiekowych. W komorze normobarycznej panuje ciśnienie 1500 hPa, dlatego mogą z niej korzystać wszyscy bez ograniczeń i dodatkowych konsultacji lekarskich.

Jakie są przeciwwskazania?
Stany po przeszczepach, po transplantacjach, znaczne wyczerpanie organizmu.

Kiedy najlepiej korzystać z komory normobarycznej?
Nie ma lepszej pory roku, komora jest dobra przez cały rok. Jako przykład podam tutaj emerytowanego naukowca Josepha Dituri, który spędził trzy miesiące w podwodnym habitacie dla płetwonurków pięć metrów pod wodą, na Florydzie, uzyskując przedłużenie telomeru o 20%, (oznacza to, że ciało jego cofnęło się w czasie – oczywiście biologicznie ciało), uzyskał pomożenie ilości komórek macierzystych dziesięciokrotnie, jak również poprawił inne parametry ciała. Twórca normobarii, doktor Pokrywka, również poparł dowodami to, co sprzyja wydłużaniu odstępów pomiędzy kolejnymi mitozami komórki. Telomery doktora Pokrywki mają długość typową dla wieku 50-55 lat, podczas gdy doktor Pokrywka ma 69 lat. To pokazuje, że przebywanie w warunkach normobarycznych jest korzystne dla człowieka dążącego do długowieczności. Środowisko normobaryczne natomiast jest dodatkowo wzbogacone tlenem, dwutlenkiem węgla, wodorem. Tu nie chodzi o przedłużenie życia dla bicia rekordów długowieczności, ale o to, aby w dojrzałym wieku być szczęśliwym i dawać szczęście innym, nie być ciężarem, a błogosławieństwem.

Jak się przygotować do takiego seansu?
Zanim przejdziesz do normobarii, musisz przygotować swój organizm do wyższego ciśnienia, które w niej panuje. Pomaga w tym kompresja w śluzie – ciśnienie w pomieszczeniu będzie podnosiło się stopniowo, aż zyska taką wartość, jak w normobarii. Jest to proces całkowicie bezpieczny – jedyną niedogodnością może okazać się uczucie zatkanych uszu, ale i na to mamy sposób! Ciśnienie w uszach możesz wyrównać przy pomocy kilku prostych technik. Pokazujemy sprawdzone triki, z których na co dzień korzystają nurkowie: Manewr Valsalvy, Manewr Frenzela lub Manewr Toynbee’a. Bezpłatna woda Red-ox również pomaga wyrównać ciśnienie w uchu.

Jak to wygląda w praktyce?
Otwierają się drzwi, wchodzimy na dwugodzinną sesję, a w środku jest już zupełnie normalnie, wręcz czujemy się jak w domu. Wystarczy wygodny strój, ulubiona książka, czasopismo, przykuwające uwagę pozycje z naszej biblioteczki lub seans filmowy. Można również te dwie godziny spędzić w pracy, przy komputerze.

Jak często korzysta się z Wyspy Tlenowej, żeby to miało efekty?
Już kilkanaście sesji normobarycznych jest w stanie przywrócić prawidłowy stan dotlenienia komórkowego. Jak najczęstsze posiedzenia w komorze normobarycznej pozwalają uzyskać oczekiwane efekty, i co najważniejsze, te konsekwencje zostają utrwalone. Również dzięki różnym technikom oddychania, stosowanym podczas sesji normobarycznej, możemy rozciągnąć płuca, wyprostować ciało, poprawić przepływ krwi, przywrócić równowagę umysłu oraz nastroju. Lepiej śpimy, szybciej biegamy, głębiej nurkujemy, dłużej żyjemy i dalej ewoluujemy.

Zalecana jest regularność i systematyczność. Odbycie serii 10 sesji pozwoli odczuć pozytywne efekty. Podwyższony poziom komórek macierzystych utrzymuje się do 36 godzin. Wspomniane „jak najczęstsze”, to raz, dwa razy w tygodniu lub cykliczne sesje nocne, jednak dość sporą rolę odgrywa tu nasz codzienny plan dnia.

Czy Wyspa Tlenowa może być pomocna w rehabilitacji pocovidowej?
Tak, tlenoterapia znacząco pomaga w trakcie wspomnianej rehabilitacji. Niweluje skutki przebytej choroby. Zatrzymuje procesy zwyrodnieniowe i degeneracyjne po niszczącym działaniu SARS COV-2. Korzystanie z Wyspy Tlenowej zapewnia proces zdrowienia, gdzie stan ogólny zdrowia jest lepszy.

Jak często Pani korzysta z tego miejsca?
Kiedy zaczynałam przygodę z Wyspą Tlenową, korzystałam z niej co trzy dni przez 3 miesiące. Niepodważalnie stwierdzam, że regularność ma tu znaczenie.

Czy widzi Pani u siebie poprawę parametrów?
Warunki normobaryczne poprawiają egzystencję praktycznie w każdym stanie zdrowotnym, w każdym. Przebywając na co dzień, zauważyłam, że m.in. zranienia, uszkodzenia, bardzo szybko się goją, mam lepsze samopoczucie, więcej energii. Zauważyłam też coś, co ucieszy wiele kobiet – spowolnienie procesu starzenia się oraz młodszy wygląd i wygładzenie zmarszczek.

Wyspa Tlenowa – NORMOBARIA
Osiedle Przylesie 1, 62-035 Błażejewo